Latem i jesienią miejsce to zasłaniają liście, ale wczesna wiosna odkryła straszny bałagan, panujący nad Czarną Hańczą prawie na wysokości suwalskiego sądu.
Nasz Czytelnik, często jeżdżący rowerem nad rzekę zrobił zdjęcia przy ul. Waryńskiego, blisko mostku i zabytkowego obiektu dawnej przepompowni.
ChylÄ…cy siÄ™ ku ruinie budynek otoczony chaszczami nie odstrasza, a wrÄ™cz przeciwnie, przyciÄ…ga wielbicieli spÄ™dzenia czasu na wolnym powietrzu z butelkÄ… taniego trunku w rÄ™ce. Im cieplej, tym okolicznych meneli wiÄ™cej. Spacerowicze i rowerzyÅ›ci czÄ™sto natrafiajÄ… tam na widok osób, zaÅ‚atwiajÄ…cych potrzeby fizjologiczne.
Mamy już bulwary nad Czarną Hańczą, pora zatroszczyć się o tereny nadbrzeżne w innych często odwiedzanych rejonach miasta.
Fot. AC