Mało który suwalski przedsiębiorca płaci swoim kierownikom pensję powyżej 3,5 tysiąca złotych. O wiele bogatsi czują się członkowie Suwalskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Oni co miesiąc wypłacają swoim kierownikom około 7 tysięcy złotych.
Najwięcej w ubiegłym roku zarobił Leszek Perkowski, kierownik osiedla Północ I. Za nadzorowanie bloków położonych na wschód od ulicy Pułaskiego, na jego konto wpłynęło ponad 100 tys. zł. To o prawie 20 tysięcy więcej niż w 2010 roku. Do ubiegłorocznego wynagrodzenia doliczyć też trzeba niemal 10 tysięcy pensji radnego i 2,5 tysiąca z tytułu uczestniczenia w Miejskiej Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Drugim najlepiej zarabiającym kierownikiem jest Janusz Krzesicki, który pilnuje spraw Osiedla Północ II. W ubiegłym roku otrzymał za to 85 tysięcy złotych. Nie jest to jednak jego najlepszy wynik finansowy. W 2012 roku udało mu się w SSM zarobić 107 tysięcy. Do pozytywnego bilansu 2013 roku może doliczyć też dietę radnego wynoszącą ponad 10 tysięcy.
Najmniej zarabiającym kierownikiem jest Stanisław Sieczkowski, który czuwa nad Osiedlem Centrum. W 2013 roku zarobił 75 tysięcy, a od 2010 roku jego pensja wzrosła o niecałe 700 zł miesięcznie. Jego domowy budżet ratuje z pewnością 9,2 tysiąca diety radnego i ponad 1,1 tysiąca z komisji problemów alkoholowych. Radny otrzymał też 2,3 tysiąca dopłaty bezpośredniej z tytułu posiadania gruntów rolnych.
Dzięki konieczności składania oświadczeń majątkowych przez radnych, poznać możemy również wynagrodzenie wiceprezesa Suwalskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Józef Kimera, który w Radzie Miejskiej jest wiceprzewodniczącym, w spółdzielni pełni funkcję zastępcy prezesa do spraw eksploatacji. Z tego tytułu na jego konto wpłynęło prawie 101,5 tysiąca złotych.
Znaczy to, że w ciągu trzech lat, od momentu kiedy był kierownikiem grupy konserwatorów, jego pensja wzrosła dwukrotnie. Wcześniej niskie zarobki rekompensował sobie dodatkowymi zleceniami. Rekordowy był rok 2011, gdy na jego konto z tego tytułu wpłynęło 35 tysięcy. Randemu wcześniej zdarzało się też zarabiać jako członek rady nadzorczej PGK.
(mkapu)
[28.05.2014] Władcy Suwałk coraz bogatsi
[03.06.2014] W Starostwie też się dobrze zarabia
[06.06.2014] W suwalskiej spółdzielni znów robi się gorąco
[09.06.2014] Zastępcy prezydenta nie muszą zazdrościć szefowi
[11.06.2014] Firmy komunalne. Dobrze jest być prezesem
[12.06.2014] Kultura. Tu też dyrektor dobrze zarabia