Do znakomitej formy, po kłopotach ze zdrowiem, szybko wrócił Jerzy Broc. Emerytowany nauczyciel matematyki i trener lekkoatletyczny na mistrzostwach w Toruniu wygrał biegi na 400 i 800 metrów, a w sprincie na 60 m był czwarty.
W kategorii wiekowej 75 lat, w której startuje suwalczanin, obsada jest nieliczna, ale ogółem w 27. Halowych Mistrzostwach Polski w Lekkiej Atletyce Masters wzięło udział 427 osób (88 kobiet i 339 mężczyzn ). W tym gronie poza konkursem, ale też nagradzani medalami, znaleźli się zawodnicy zagraniczni, a zwłaszcza najlepsi mastersi z Białorusi.
Jerzy Broc, co można zobaczyć na filmiku ( spisał się w biegu na 400 m. Nie oglądał się na rywali i w bardzo dobrym tempie pokonał dwa okrążenia. Zdobył złoty medal i tytuł mistrza kraju w biegu na 400 m, ustanawiając wynikiem 01:26.25 nowy halowy rekord Polski. Dotychczasowy rekord, ustanowiony w 2009 roku, należał do Kazimierza Bułczyńskiego (Koszalin) i wynosił 01:26.70.
Jerzy Broc triumfował także na dwukrotnie dłuższym dystansie. W biegu na 800 m sięgnął po złoto wynikiem 03:58.53.
- Ten bieg był rozgrywany w wolnym tempie, bo główny rywal spóźnił się na start, a kolejny zawodnik nie był w najlepszej dyspozycji – relacjonuje Jerzy Broc. - Na ogół w kategoriach starszych wiekowo, począwszy od M70, w konkurencjach biegowych szybkościowo-wytrzymałościowych, startuje niewielu zawodników. Do zawodów zgłaszają się przede wszystkim ci, którzy upatrują jakieś szanse medalowe.
Jerzy Broc wystartował też w biegu na 60 m, w którym w konkursie krajowym, zajął 4. miejsce rezultatem 10.55 sek. Jak przyznaje, to wynik poniżej jego oczekiwań.