Zwycięstwem w rzutach karnych zakończył się mecz pomiędzy suwalską policją, a uczniami Szkoły Podstawowej nr 9. Obie drużyny w podstawowym czasie strzeliły po trzy bramki, ale to młodsi suwalczanie pokazali, że rządzą na boisku. Mundurowi zapowiedzieli, że w przyszłym roku nie będzie już tak łatwo.
Mecz piłkarski uczniowie kontra policjanci związany był nie tylko z obchodami Dnia Dziecka. Obecni na przyszkolnym boisku społecznicy zorganizowali serię atrakcji, które miały uwrażliwić dzieci na problem przemocy i zagrożenia jakie niosą wszelkiego rodzaju używki.
- Imprezę zakończyliśmy „zrywem wolnych serc”, który polegał na trwającym minutę wspólnym geście wybijania rytmu serca. Liczymy, że będzie to symbol wrażliwości na drugiego człowieka – opowiada aspirant Eliza Sawko, rzecznik suwalskiej policji.
(mkapu)