Najprawdopodobniej 13 stycznia przywrócony zostanie dwukierunkowy ruch na środkowym odcinku ulicy Noniewicza. Wykonawca inwestycji deklarował, że przyśpieszy z terminami i ukończy tam prace do końca roku. Pojawił się jednak błąd w odliczeniach i zabrakło 10 metrów kostki.
Ograniczenia w ruchu na ulicy Noniewicza związane są przebudową placu Konopnickiej. Wykonawca ma tam czas do wiosny. Jednak z powodu niezimowej aury, prace prowadzone są z wyprzedzeniem. Mało brakowało, a na nowym placu odbyłby się miejski Sylwester. Szybciej miały zostać ukończone również przy wykładaniu ulicy kostką. - To, że ulica Noniewicza będzie w pełni przejezdna z końcem grudnia, było deklaracją wykonawcy - podkreśla Tomasz Łazarski.
Okazuje się, że bardzo niewiele, bo tylko 10 metrów kwadratowych zabrakło, aby ruch dwukierunkowy wznowiono już w Sylwestra. - Pojawił się błąd w obliczeniach potrzebnego surowca i dostawca przywiózł go za mało - wyjaśnia Przemysław Galiński, kierownik przebudowy placu Konopnickiej. Kamień powinien dojechać dziś albo jutro.
Ukończenie tego etapu inwestycji zależy jednak nie tylko od szybkości dostarczenia surowca. Ważna jest również pogoda, która wpływa na łączenie kostki brukowej. Od jej wyłożenia i scalenia do oddania do użytku musi minąć tydzień. Wykonawca z prognozą pogody jest jednak na bieżąco i jest dobrej myśli. - Złożyliśmy deklarację, że droga będzie gotowa na 19 stycznia. Jeżeli jednak kostka szybko dojedzie, to samochody powinny pojechać tym odcinkiem już 13 stycznia - zapewnia Galiński.
(mkapu)
