Znaki „STOP” i „USTĄP PIERWSZEŃSTWA” – wszyscy kierowcy wiedzą jak wyglądają, ale niestety nie zawsze się do nich stosują. Zderzenie samochodu osobowego z ciężarówką, do którego doszło w minioną sobotę na obwodnicy Olecka tylko to potwierdza.
Lekceważenie podstawowych znaków drogowych jest często przyczyną poważnych w skutkach wypadków drogowych. Dlatego oleccy policjanci apelują o zwracanie uwagi na obowiązujące oznakowanie dróg.
W minioną sobotę (26.10.2019 r.) na obwodnicy Olecka w miejscowości Sedranki kierujący osobową Skodą, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu prawidłowo kierowcy Scanii. Doszlo do zderzenia. Samochód osobowy spłonął. Do szpitala w Ełku trafiły cztery osoby, w tym dwoje dzieci. Kierujący byli trzeźwi.
Oleccy policjanci apelują do kierujących o ostrożność. Myślenia typu „Może zdążę, może się uda” nie można nazwać inaczej niż skrajną nieodpowiedzialnością.
Pamiętajmy, że chwila zagapienia lub zlekceważenie znaku może mieć tragiczne konsekwencje. Podczas dojeżdżania do skrzyżowań zatrzymujmy się i dokładnie upewniajmy, czy możemy bezpiecznie ruszyć dalej.
Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności zwłaszcza, że zbliżają się zimowe miesiące. Przypominają również jak zachować się w przypadku uczestnictwa w kolizji.
Kolizja to zdarzenie, które może zdarzyć się nawet najbardziej doświadczonemu kierowcy. W razie stłuczki nie zawsze jednak trzeba wzywać policję. Zawsze konieczne jest natomiast usunięcie pojazdu z jezdni lub zasygnalizowanie jego postoju. Jeżeli uczestnicy nie mają wątpliwości co do okoliczności zdarzenia, a w jego wyniku nikt nie ucierpiał, można ograniczyć się do spisania oświadczenia sprawcy. Będzie ono podstawą do uzyskania odszkodowania od ubezpieczyciela.
Powiadomienie policji
Uczestnicy kolizji, w której nikt nie doznał obrażeń, nie muszą wzywać mundurowych. Podstawową kwestią jest prawidłowa ocena sytuacji. Gdy tylko jednak zaistnieje przypuszczenie, że w trakcie kolizji doszło do popełnienia przestępstwa, należy natychmiast wezwać policję. Może to być np. podejrzenie, że uczestnik znajduje się pod wpływem alkoholu. Co oczywiste, policja jest niezbędna także wtedy, gdy ktoś zginął lub odniósł obrażenia. Funkcjonariuszy warto wezwać także, gdy kierowcy nie potrafią samodzielnie ustalić okoliczności i w konsekwencji nie są wstanie wskazać sprawcy. Policjanci rozstrzygną wtedy spór. W przypadku, gdy któryś z uczestników nie zgodzi się z ich werdyktem, sprawę kieruje się do sądu.
Oznakowanie miejsca
Kierowcy muszą w prawidłowy sposób zabezpieczyć i oznakować miejsce zdarzenia. Po stłuczce należy niezwłoczne usunąć pojazdy z jezdni. Uwaga! Nie wolno tego robić, gdy miał miejsce wypadek i są osoby ranne! Jeżeli przemieszczenie pojazdu nie jest możliwe, kierowca musi odpowiednio oznakować miejsce: włączyć światła awaryjne i ustawić na jezdni trójkąt ostrzegawczy.
Oświadczenie sprawcy
Dopiero po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia przystępuje się do ustalenia przebiegu kolizji oraz osoby za nią odpowiedzialnej. Jeśli ocena jest jednoznaczna i uczestnicy stłuczki zgadzają się co do sprawcy, można poprzestać na spisaniu oświadczenia. Powinno ono zawierać dane osobowe kierowców biorących udział w zdarzeniu, numer prawa jazdy sprawcy oraz wymienione w nim kategorie i dane z polisy. Ważny jest dokładny opis zdarzenia. Należy podać, gdzie i w jakim czasie miało ono miejsce. Sprawca powinien przytoczyć, w jaki sposób doszło do kolizji (np.: wykonując manewr skrętu w lewo z ulicy X w ulicę Y, nie ustąpiłem pierwszeństwa pojazdowi marki...). Oświadczenie powinno obejmować także szczegółowy opis uszkodzeń, jakich doznały pojazdy uczestniczące w kolizji. Sprawca musi w piśmie dobrowolnie przyznać się do winy.
Zgodnie z taryfikatorem za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, o którym mowa w art. 86 §1 Kodeksu wykroczeń, może zostać nałożony mandat w kwocie przypisanej za naruszenie stanowiące przyczynę zagrożenia (np. wymuszenie pierwszeństwa na drodze) powiększonej o 200 zł. Nie może być to jednak więcej niż 500 zł.
