Odkąd została wybudowana ulica Pileckiego, na jej skrzyżowaniu z Pułaskiego i Armii Krajowej kierowcy błądzą jak dzieci we mgle. Myślą, że zdążą przejechać, albo kombinują, że to rondo i mamy chyba 30 już w tym roku stłuczek.
Do poważniejszej stłuczki, a raczej karambolu pięciu aut doszło dzisiaj około godz. 15.00.
- Można mówić o dwóch kolizjach - opowiada Eliza Sawko, rzecznik Komendy Miejskiej Policji. - Najpierw, kierowca toyoty skrÄ™cajÄ…c z w lewo z PuÅ‚askiego w Armii Krajowej nie ustapiÅ‚ pierwszeÅ„stwa i uderzyÅ‚ w jadÄ…cego w stronÄ™ centrum miasta jeepa. Jeep staÅ‚ na prawym pasie, a za nim nieoznakowany policyjny samochód. Po kilkunastu minutach, kierujÄ…ca oplem, także skrÄ™cajÄ…c w lewo z PuÅ‚askiego w Armii Krajowej, nie ustapiÅ‚a pierwszeÅ„stwa prawidÅ‚owo jadÄ…cemu drugiemu nieznakowanemu radiowozowi i po zderzeniu jej samochód uderzyÅ‚ w pierwsze z policyjnych aut.
Wszyscy uczestnicy tych kolizji byli trzeźwi. Kierowcom toyoty i opla zostały zatrzymane prawa jazdy.
Skrzyżowanie jest prawidÅ‚owo oznakowane, ale nie wszyscy zwracajÄ… uwagÄ™ na znaki. WÅ‚adze SuwaÅ‚k, na wniosek policji i mieszkaÅ„ców, przebudujÄ… je na rondo. Ma to siÄ™ stać w sierpniu.
WD
Fot. Karol Giełażys