Kiedy wychodzimy z rozmowy rekrutacyjnej z przeświadczeniem, że coś poszło zdecydowanie nie tak, nie warto tego ignorować. Lepiej posłuchać intuicji i odpowiednio zareagować.
Czy wypadÅ‚em dobrze? Trafnie odpowiedziaÅ‚em na pytania? Mam szansÄ™? To pytania, które zadaje sobie każdy po wyjÅ›ciu z rozmowy rekrutacyjnej. To zupeÅ‚nie normalne, że w oczekiwaniu na maila od potencjalnego pracodawcy, analizujemy spotkanie o pracÄ™, które odbyliÅ›my. Szukamy swoich mocnych i sÅ‚abych momentów.
Zdarza się jednak, że rozmowa rekrutacyjna przynosi silne przeświadczenie, że coś nie zagrało. Mimo tego, że czasem nawet nie umiemy powiedzieć, co dokładnie było nie tak, nie warto ignorować intuicji.
Nie ma chemii
W 2014 roku TNS Polska na zlecenie „Gazety Wyborczej” zapytaÅ‚ osoby odpowiedzialne za rekrutacjÄ™, na co zwracajÄ… uwagÄ™ podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Aż 56 proc. z nich wymieniÅ‚a osobowość kandydata. A to dziaÅ‚a w dwie strony. Bo może siÄ™ zdarzyć tak, że od pierwszego wejrzenia nie polubimy rekrutera. JeÅ›li jest to pracownik dziaÅ‚u HR lub zewnÄ™trzny rekruter, póÅ‚ biedy. JeÅ›li dostaniemy pracÄ™, nie bÄ™dziemy mieli z nim czÄ™stego kontaktu. Pierwsza rozmowa rekrutacyjna nie musi być ostatniÄ…. Gorzej jeÅ›li rozmawialiÅ›my z potencjalnym przeÅ‚ożonym. Wtedy warto siÄ™ zastanowić. Brak chemii może utrudnić komunikacjÄ™. Może lepiej zrezygnować, zamiast pakować siÄ™ w coÅ›, co ma maÅ‚e szanse na powodzenie?
Nie ma szału
Mamy potrzebne kwalifikacje, rozmowa rekrutacyjna poszła nam śpiewająco, ale czujemy, że ta praca nie jest dla nas. Czasem opis stanowiska może wprowadzić w błąd i dopiero podczas spotkania okazuje się, czego konkretnie oczekuje pracodawca. Jeśli czujemy, że to nie to, lepiej zrezygnować.
- I choć w Polsce ciÄ…gle nie jest to tak popularne, jak w zachodniej Europie czy w Stanach Zjednoczonych, dobrym pomysÅ‚em jest napisanie maila z podziÄ™kowaniami. Wyrażamy w nim wdziÄ™czność, że zostaliÅ›my zaproszeni na rozmowÄ™, dziÄ™kujemy za poÅ›wiÄ™cony czas, ale piszemy, że wycofujemy swojÄ… ofertÄ™ – podpowiada Joanna Å»ukowska, ekspert miÄ™dzynarodowego serwisu rekrutacyjnego MonsterPolska.pl. Warto podkreÅ›lić, że firma zrobiÅ‚a na nas dobre wrażenie, a rozmowa rekrutacyjna byÅ‚a owocna, ale nie widzimy siÄ™ na tym konkretnym stanowisku. W ten sposób nie palimy za sobÄ… mostów na przyszÅ‚ość – dodaje.
Były zgrzyty
To siÄ™ zdarza w jednym przypadku na milion i tylko pechowcom, ale zdarza siÄ™. Nieporozumienie z kimÅ› obcym w windzie, nieprzyjemna wymiana zdaÅ„ na parkingu albo w kolejce po kawÄ™ w kawiarni obok. A po chwili zaczyna siÄ™ rozmowa rekrutacyjna i ten obcy ktoÅ› sprawdza nasze kwalifikacje. Dziwaczne? Jasne. Najlepiej chwycić byka za rogi. Podejść do tej osoby, odnieść siÄ™ do tego, co siÄ™ wydarzyÅ‚o, jeÅ›li wymaga tego sytuacja – przeprosić. Nie zaszkodzi wspomnieć o tym jeszcze raz w mailu po rozmowie, wyrażajÄ…c nadziejÄ™, że drobne nieporozumienie nie wpÅ‚ynie na ocenÄ™ naszych kwalifikacji.