Podczas konferencji prasowej dotyczącej zbliżającej się wielkiej imprezy sportowej w Suwałkach RESO Miejskie Święto Biegania, prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz odniósł się do podanych niedawno przez Okręgową Komisję Egzaminacyjną w Łomży wyników egzaminów ośmioklasisty i gimnazjalnego. Suwalscy uczniowie już kolejny rok z rzędu osiągnęli o wiele niższe wyniki niż ich rówieśnicy z Białegostoku, Łomży, Augustowa, Zambrowa a nawet z niedużych okolicznych miejscowości, na przykład Jeleniewa.
Z języka polskiego suwalscy gimnazjaliści (rubryka miasto od 20 do 100 tys. mieszkańców) uzyskali średnio 63 procent, gdy białostoccy 66. Z przyrody suwalscy uczniowie zdobyli 49 proc., białostoccy - 54., z matematyki uczniowie suwalskich szkół uzyskali średnią na poziomie 43 procent, tymczasem uczniowie z Białegostoku 50 proc., a z Łomży - 48 proc.
Z kolei język angielski na poziomie podstawowym gimnazjaliści z Suwałk zdali na 69 proc., ich białostoccy rówieśnicy na 77 proc.
W przypadku ośmioklasistów młodzi suwalczanie najsłabiej napisali matematykę - uzyskali aż o 10 procent mniej (44 proc.) niż mieszkańcy Białegostoku.
- Mamy wielu nauczycieli dyplomowanych, Suwalski Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli, który służy radą, ale to nie działa. Potrzebna jest głęboka analiza przyczyn takiego stanu rzeczy i zmiany. Nie może tak dłużej być – mówił Czesław Renkiewicz.