Maturzyści pisali dziś egzamin podstawowy z języka obcego nowożytnego. Prawie 90 proc. suwalskich maturzystów wybrało język angielski.
Pozostali maturzyści zdecydowali się na egzamin z języka rosyjskiego – 35 osób, z niemieckiego – 8 oraz z języka francuskiego – 3 osoby. Z danych Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży wynika, iż żaden z tegorocznych abiturientów nie wybrał hiszpańskiego czy włoskiego.
- Egzamin podstawowy był łatwy – mówią maturzyści z Zespołu Szkół Technicznych oraz z Zespołu Szkół nr 4 w Suwałkach.
Uczniowie z ZST narzekają jednak na akustykę sali, w której pisali egzamin. Twierdzą, że momentami trudno było zrozumieć nagranie z płyty CD, do którego odnosiła się część poleceń.
Na godz. 14.00 wyznaczony został egzamin na poziomie rozszerzonym. Przystąpił do niego co czwarty maturzysta.
- Nie jestem pewien, czy taka organizacja egzaminów jest korzystna dla młodzieży – mówi Andrzej Kaszkiel, dyrektor I LO w Suwałkach. - Maturzyści muszą długo czekać. Część z nich wraca po pierwszej części do domu, na obiad. Potem przyjeżdżają jeszcze raz. Osoby dojeżdżające czekają w szkole, albo idą gdzieś na miasto. Są zmęczeni. Trudno im się później skupić – mówi dyrektor.
Czytaj też:
[06.05.2014] Matematyka, zdaniem suwalczan, raczej trudna
[05.05.2014] Potop i Wesele. Suwalczanie po pierwszym egzaminie maturalnym