Pod względem architektonicznym kościół parafii Kazimierza Królewicza to nowoczesna świątynia. Parafianie zdecydowali jednak, że chcą aby powstał tam tradycyjny ołtarz. Pamiętali też o świętych zaprzyjaźnionych z parafią.
- To wysoki kościół, więc montaż ołtarza trochę potrwa. Chcemy zacząć korzystać z niego na Boże Narodzenie lub na przełomie roku – mówi ksiądz Lech Łuba, proboszcz parafii świętego Kazimierza Królewicza.
W kościele pracuje już stolarz i kamieniarz. Wkrótce w prezbiterium montowane będą długie dębowe deski. Kilkumetrowy ołtarz otoczony będzie ławkami dla księży i ministrantów. Mimo że świątynia wybudowana jest w nowoczesnym stylu, miejsce sprawowania Mszy świętej ma klasyczny, tradycjonalistyczny charakter.
W centralnej części ołtarza znajdować się będzie obraz św. Kazimierza Królewicza, patrona świątyni. Nad nim umiejscowiony zostanie wizerunek ukrzyżowanego Jezusa. Po obu stronach krzyża umieszczone zostaną figury czterech świętych.
- To święci szczególnie zaprzyjaźnieni z parafią - podkreśla proboszcz Łuba.
Umieszczone na ołtarzu postacie to świeci Łukasz, Florian, Krzysztof i Franciszek. Pierwszy jest patronem lekarzy, drugi strażaków, a trzeci kierowców. Wszystkie te grupy mają styczność z parafią Kazimierza Królewicza. Na jej terenie znajduje się bowiem szpital i komenda straży pożarnej. Natomiast w dniu wspomnienia patrona zmotoryzowanych, w sąsiedztwie kościoła odbywa się festyn dla kierowców.
Proboszcz Łuba tłumaczy też, dlaczego na ołtarzu nie ma wizerunku świętego Jana Pawła II. Kościół powstał bowiem jako akt dziękczynienia za pontyfikat polskiego papieża.
- Jan Paweł II ma w kościele własną kaplicę - podkreśla ksiądz Łuba.
(mkapu)
[19.09.2014] U franciszkanów rośnie wieża. Teraz czas na dzwony [zdjęcia]
[04.06.2014] Kuria ma pomysł na pokoszarowy gmach [zdjecia]