Po dzisiejszym spotkaniu w Warszawie z Lechem Witeckim, p.o generalnego dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w sprawie budowy obwodnicy Suwałk, dostrzegłem nikłe światełko, taki pierwszy powiew wiosny - mówi Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk. - Z rozmów w GDDKiA wynika, że jest ona zainteresowana budową obwodnicy naszego miasta w perspektywie finansowej 2014-2020.
Ale ostanie zdanie w sprawie wpisania tej inwestycji na listę priorytetową należy do do Sławomira Nowaka, ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej.
Za realizacją suwalskiej inwestycji zdaniem prezydenta Renkiewicza i dyrektora Witeckiego przemawiają następujące argumenty: obwodnica Suwałk w połączeniu z obwodnicą Augustowa, jako elementy drogi S 61 via Baltica wpłyną na poprawę bezpieczeństwa na "drodze śmierci", jak nazywa się trasę Augustów- Suwałki - Budzisko.
Aktualnie w ministerstwie transportu przygotowywany jest program budowy dróg krajowych do roku 2020. To, czy wśród inwestycji przewidzianych w tym czasie do realizacji znajdzie sie S 61 i obwodnica Suwałk zależy od szefa tego resortu ministra Sławomira Nowaka. Wygląda na to, że Suwałki w zabiegach o obwodnicę wreszcie otrzymają wsparcie od władz GDDKiA.
PS. Pomimo tej odrobiny optymizmu władze miasta nie powinny rezygnować z zabiegów o zamknięcie Suwałk dla ruchu tirów w godzinach nocnych. Podobnie jak społeczny komitet powinien przygotować plan kolejnych blokad drogi prowadzącej przez Suwałki na wschód i zachód.