Od baletu i hip-hopu po medale mażoretek. 25 lat Studia Tańca FLEX

Studio Tańca FLEX z Suwalskiego Ośrodka Kultury istnieje już ćwierć wieku. W niedzielę odbędzie się wielka jubileuszowa impreza zespołu z udziałem zaproszonych gości. Można jeszcze kupić bilety.

Zespół Flex powstał w 1991 roku z inicjatywy Jadwigi Tylendy.

- W 1989 roku rozpoczęłam pracę na stanowisku instruktora w Młodzieżowym Domu Kultury. Najpierw założyłam zespół "Piruecik", później był balet dla dzieci, taniec klasyczny, nowoczesny. Poszukiwałam swojej techniki i badałam zainteresowania dzieci. Po dwóch latach powstała zgrana grupa – opowiada Jagoda Tylenda.

Trzeba jej było nadać nazwę.

- Wymyśliłam "Flex", od nazwy ustawienia stopy. Z czasem powstawały nowe formacje działające w strukturach Flex: Flex I, Fleksik, Fleksik Mini. Wszystko rozwijało się w zależności od tego, w jakim wieku dzieci do nas trafiały – tłumaczy J. Tylenda.

Dzieci tańczyły balet, taniec współczesny, broadway jazz, od 1995 roku jako jedyny team w Suwałkach – hip hop.

- Realizowaliśmy też układy tematyczne, na przykład „Kowboje i konie”. W 2005 roku nasz układ hip hopowy zdobył dość znaczące wyróżnienie w Olsztynie. Od tamtej pory hip hop zaczął w naszym tańcu dominować, ale też wciąż próbowaliśmy innych rzeczy- była salsa, blue rap, układy bajkowe, jak chociażby „Zakochany Pierrot”, który zdobył pierwsze miejsce na „Muszelkach Wigier” – opowiada instruktorka.

Nagrody zaczęły pojawiać się jedna za drugą – podczas Karnawału w Białymstoku, kolejnych Muszelek Wigier.

Flex podjął współpracę z grupą "59 Crew" z partnerskiego Grande Synthe we Francji. Młodzi tancerze wyjeżdżali do Francji i odwrotnie – Francuzi ćwiczyli w Suwałkach. Trwało to kilka lat.

- Dzięki tej współpracy bardzo podnieśliśmy swój poziom taneczny i zdobyliśmy wiele nagród. "59 Crew" specjalizowało się właśnie w hip hopie. W tamtym czasie byłyśmy jedną z najlepszych grup hip hopowych i niejako prekursorem hip hopu w Suwałkach – podkreśla J. Tylenda.

W 2005 roku w Suwałkach powstała Miejska Orkiestra Dęta i pojawiło się zapotrzebowanie na grupę mażoretkową.

- Nie wiedzieliśmy nawet wówczas, co to tak naprawdę jest i podchodziłyśmy do tego z niepewnością, ale pomyślałam – czemu nie? Może czas spróbować czegoś nowego. Nie była to jednak gwałtowna zmiana. Wciąż tańczyłyśmy hip hop, ale zaczęliśmy uczyć się też poruszania z pałeczką. Dopiero rok później wystąpiłyśmy Międzynarodowych Prezentacjach Mażoretek, Tamburmajorek i Cheerleaderek "POM-PA" w Białymstoku z mini formacją, czyli grupą siedioosobową – opowiada.

Występ okazał się wielkim sukcesem, bo dziewczęta zdobyły pierwsze miejsce i dostały się na mistrzostwa Europy, które odbywały się w Opolu. Przez kolejne pięć lat FLEX jeździł już do Opola co roku.

Grupy się rozrastały. Coraz więcej dziewcząt chciało trenować we Fleksie. Z czasem na prezentacje i konkursy zaczęły jeździć już dwa teamy suwalskich mażoretek – Flex i Fleksik. Wciąż trenowała też grupa hip hopowa, ale gdy najstarsze dziewczęta pozdawały maturę i poszły na studia, J. Tylenda całą uwagę skupiła na mażoretkach i nie prowadziła już naboru na hip hop.

- Co roku podczas białostockiej POM-PY zajmowałyśmy pierwsze albo drugie miejsce. Od kilku lat jesteśmy mistrzami Polski północno-wschodniej jako formacja mażoretkowa. Startujemy najczęściej w trzech kategoriach: kadetki – od 8 do 11 lat, juniorki – 12-14 lat oraz seniorki – 15 lat i więcej. Żadna z tych grup nie wraca bez medalu – opowiada.

FLEX wyjeżdżał również za granicę. W 2010 kadetki zdobyły czwarte miejsce w kategorii show na Mistrzostwach Europy Mażoretek w Vyskov w Czechach, w 2013 roku ósme w kategorii baton senior w Pradze, rok później pierwsze miejsce i puchar na Międzynarodowym Festiwalu Piosenki i Tańca „Orfeusz w Italii” w Lido di Jesolo we Włoszech. To tylko niektóre festiwale, na których prezentowały się suwalczanki.

- Podczas każdego wyjazdu bardzo dużo się uczymy. Zapraszamy też do nas instruktorów. Co najmniej raz w roku gościmy instruktora, który uczy nas nowych elementów i nowej techniki pracy z pałeczką. Niedoścignionym wzorem dla nas są grupy z Czech i Słowacji. To naprawdę bardzo dobre zespoły – mówi.

Wiele dziewcząt, które opuściły FLEX, zdecydowało się związanie z tańcem życia zawodowego. Salomea Bierdziewska prowadzi obecnie grupy mażoretek LILT i LILKI w Raczkach, a także zajęcia zumby, Urszula Pstrzoch i Olga Grygienć założyły szkołę taneczną, a Ramona Murawka prowadzi zajęcia w Gdańsku.

- Mam nadzieję, że je wszystkie spotkam na naszym jubileuszu. Bardzo serdecznie dziękuję swoim podopiecznym i rodzicom, bez których te 25. urodziny nie byłyby możliwe i serdecznie zapraszam na nasz benefis w niedzielę – dodaje Tylenda.

Benefis Studia Tańca Flex

Sobota, 25.06.2015, godz. 17:00
Sala im. A. Wajdy, ul. Jana Pawła II 5

Bilety: 10 zł w kasie SOK i na www.bilety.soksuwalki.eu

(just)