Dopisały i pogoda i frekwencja. W ogrodach parafialnych w Raczkach odbył się w niedzielę „Gminno- Parafialny Festyn Rodzinny - Mama, Tata, Dziadkowie i Ja”. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Na najmłodszych czekały dmuchańce, malowanie twarzy, zabawy plastyczne, kule wodne, zabawa z animatorami. Starsi mogli spróbować grochówki, kartaczy, pysznych ciast przygotowanych przez Koło Gospodyń Raczkowskich i Koło Gospodyń z Małych Raczek oraz obejrzeć wiele występów artystycznych.
Były występy przedszkolaków, uczniów Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Raczkach, orkiestry dętej, zespołu Raczkowiacy, pokaz zumby, udzielania pierwszej pomocy, mażoretek, zmagania sportowe. Nagrody ufundowali niemal wszyscy przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą w Raczkach i na terenie gminy, a główną – rower, ks. proboszcz Henryk Polkowski.
- Główny cel festynu to integracja. Cieszmy się, że możemy się spotkać, porozmawiać, lepiej poznać – mówił ks. proboszcz.
(just)