W wtorkowy wieczór spłonęło mieszkanie w kamienicy przy Waryńskiego 11. Ze wstępnych ustaleń straży pożarnej wynika, że nikt nie ucierpiał. Dzięki szybkiej interwencji suwalskich strażaków, ogień nie przeniósł się na dalszą część budynku.
Pechowe mieszkanie znajduje się w wewnętrznym podwórku kamienicy przy Waryńskiego.
- Nie znane są jeszcze przyczyny pożaru i skala zniszczeń – mówi, obecny na miejscu zdarzenia, brygadier Bogdan Wierzchowski, zastępca komendanta suwalskiej straży pożarnej.
Strażacy przeszukują spalony lokal. Zamieszkujący w nim mężczyzna najprawdopodobniej opuścił go jeszcze przed pojawieniem się ognia. Mieszkanie nie nadaje się do użytku. Zniszczona została również klatka schodowa prowadząca na piętro budynku.
(mkapu)