Prokuratura ustaliła tożsamość denata.
Marzec. WieÅ› Ewy pod Sztabinem. Na podwórko jednego z gospodarzy pies przynosi ludzkÄ… czaszkÄ™ w stanie zaawansowanego rozkÅ‚adu. Rusza policyjne Å›ledztwo. Funkcjonariusze znajdujÄ… inne elementy ciaÅ‚a: nogÄ™, koÅ›ci. Rozpoczyna siÄ™ sprawdzanie listy osób zaginionych. Próbki DNA szczÄ…tków zostajÄ… przesÅ‚ane do ZakÅ‚adu Medycyny SÄ…dowej w BiaÅ‚ymstoku. Åšledczy biorÄ… pod uwagÄ™ każdÄ… ewentualność: samobójstwo, morderstwo, nieszczęśliwy wypadek.
Po dÅ‚ugim oczekiwaniu na wyniki badaÅ„ wiadomo, że fragmenty zwÅ‚ok należaÅ‚y do mężczyzny zamieszkaÅ‚ego na terenie gminy Sztabin. Ustalono również, że popeÅ‚niÅ‚ on samobójstwo.
- CiaÅ‚o wisiaÅ‚o tak dÅ‚ugo, że ulegÅ‚o rozkÅ‚adowi. ZwierzÄ™ta poroznosiÅ‚y szczÄ…tki po okolicy – mówi Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy suwalskiej prokuratury.
To, co udało się zebrać, rodzina mogła w końcu godnie pochować.
(just)
Czytaj też:
[16.03.2014 ] Szczątki koło Sztabina. Prokuratura zawęziła krąg poszukiwań