Sceny niczym z filmu akcji rozegrały się w miniony weekend na drogach naszego regionu. Przez dwa powiaty – gołdapski i suwalski policjanci ścigali pijanego kierowcę forda. Po zatrzymaniu okazało się, że 35-letni mieszkaniec gminy Gołdap ma 1,7 promila alkoholu w organizmie i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Policjanci pełniąc służbę na terenie miasta otrzymali zgłoszenie, że ulicami Gołdapi bordowym fordem porusza się prawdopodobnie nietrzeźwy kierowca. Pół godziny po północy funkcjonariusze zauważyli poszukiwany pojazd i próbowali zatrzymać go do kontroli.
- Kierowca nie reagował na znaki i sygnały do zatrzymania, gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg, o zdarzeniu informując inne patrole – informuje Anna Barszczewska, oficer prasowy policji w Gołdapi.
W jednej z miejscowości na trasie Przerośl - Piecki policjantom udało się wyprzedzić forda i zmusić go do zatrzymania. W momencie, kiedy podbiegali do auta, kierowca gwałtownie ruszył próbując rozjechać jednego z policjantów. Funkcjonariusz w ostatniej chwili zdążył odskoczyć na bok.
Mundurowi kontynuowali pościg. W akcję włączył się również patrol drogówki z suwalskiej komendy miejskiej, bowiem pościg trwał już na terenie powiatu suwalskiego.
- Kierowca forda orion pędził bardzo dużą prędkością. Popełniał szereg wykroczeń stwarzając poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu – relacjonuje Barszczewska.
W rejonie miejscowości Pawłówka skierowany do wsparcia suwalski patrol ruchu drogowego usiłował zablokować drogę ściganemu fordowi. Kierowca chcąc ominąć służbowy pojazd stracił panowanie nad swoim autem i uderzył w bok radiowozu, po czym został natychmiast obezwładniony i zatrzymany.
Po wylegitymowaniu policjanci ustalili, że jest to Kamil M., 35-letni mieszkaniec gminy Gołdap. Mężczyzna był pijany, badanie alkomatem wykazało u niego 1,7 promila alkoholu w organizmie. W samochodzie towarzyszył mu pijany pasażer - 26-letni Karol O. z ponad dwoma promilami alkoholu w organizmie. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Ponadto okazało się, że Kamil M. ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów
Za prowadzenie pojazdu na zakazie i w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz szereg wykroczeń popełnionych podczas ucieczki 35-latek odpowie przed sądem.