Policjant zablokował strażaka. Dariusz Siwicki zrezygnował ze straży miejskiej

Komendant wojewódzki policji negatywnie ocenił kandydaturę Dariusza Siwickiego na szefa suwalskiej straży miejskiej. Daniel Kołnierowicz uznał, że nie ma on odpowiedniej wiedzy i doświadczenia. W odpowiedzi na to emerytowany strażak zrezygnował ze starań o stanowisko.

- Aby móc w efektywny sposób zarządzać strażą miejską należy mieć odpowiednią, w tym zakresie specjalistyczną wiedzę oraz doświadczenie praktyczne - napisała inspektor Daniel Kołnierowicz w opinii na temat kandydatury Dariusza Siwickiego na komendanta suwalskiej straży miejskiej.

Komendant podlaskiej policji uznał, że strażnicy aby wypełniać swe obowiązki powinni mieć właściwy nadzór oraz przełożonego, który cieszy się autorytetem. Zdaniem Kołnierowicza takiego Siwicki wśród strażników może nie mieć.

- Brak odpowiedniego doświadczenia zawodowego i specjalistycznego wykształcenia może uniemożliwić wspomaganie strażników. Brak należytego nadzoru może wpłynąć też na jakość wykonywanych zadań służbowych przez podległych strażnik - akcentował szef podlaskiej policji.

Komenda Wojewódzka policji wytknęła też Siwickiemu sposób w jaki rozstał się ze strażą pożarną. Jeszcze, gdy był komendantem, wystartował w konkursie na dowódcę straży miejskiej. O tym kroku nie powiadomił swoich przełożonych. Policja uznała, że takie działanie było motywowane chęcią zapewnienia sobie dodatkowego zatrudnienia. Po przejściu na emeryturę i zajęciu fotela komendanta straży miejskiej były strażak otrzymywałby łącznie nawet ponad 10 tysięcy złotych.

- Taka sytuacja może niekorzystnie wpłynąć na odbiór całej formacji, a tym samym na brak zaufania do tej instytucji - podkreśla Kołnierowicz.

Opinia policji nie była dla suwalskiego Ratusza w żaden sposób wiążąca. Do serca wziął ją jednak główny zainteresowany.

- Dariusz Siwicki poinformował prezydenta Suwałk, że rezygnuje z ubiegania się o to stanowisko. Negatywna opinia uniemożliwiłaby bowiem współpracę lokalnej policji ze strażą miejską - poinformował Kamil Sznel, asystent prezydenta Suwałk.

Mimo przeprowadzenia dwóch konkursów, dowódcą straży miejskiej pozostaje więc wciąż obecny komendant Grzegorz Kosiński, który chciał przenieść się do Urzędu Miejskego i odpowiadać za obronę cywilną. Ratusz w najbliższym czasie nie planuje ogłaszać kolejnego konkursu..

(mkapu)

[25.03.2016] Bez niespodzianki. Dariusz Siwicki szefem straży miejskiej

[21.03.2016] Ratusz szuka komendanta. Ze straży pożarnej do straży miejskiej?

[17.03.2016] Dariusz Siwicki odchodzi na nieplanowaną emeryturę. Komendant zajmie się lekkoatletyką

[05.01.2016] Ratusz szuka komendanta. Pięciu chce kierować Strażą Miejską

[14.12.2015] Grzegorz Kosiński rezygnuje ze Straży Miejskiej. Będzie konkurs na nowego komendanta

15.04.2016, 16:46:39

popolupo

Po pierwsze , jeżeli poszedł Pan na emeryturę, to zajmij się Pan działką, wnukiem, czy budową łodzi podwodnej. Po drugie . Po odejściu z tak eksponowanego stanowiska , przejść na takie stanowisko , to według mnie deklasacja Czy jakos tak.

14.04.2016, 16:58:47

karol

"Taka sytuacja może niekorzystnie wpłynąć na odbiór całej formacji, a tym samym na brak zaufania do tej instytucji" - czy ja dobrze widzę?! Komendant policji uważa, że instytucja straży tfu miejskiej ma zaufanie?

14.04.2016, 08:37:30

emeryt

Komendant popełnił błędy w ocenie skutkujace zahamowaniem zmiany,oczekiwanej zmiany.

13.04.2016, 17:26:22

Janusz

Panie Darku nie potrzebne to było Panu. A tak pozostał nie smak.

13.04.2016, 14:46:45

tadeusz

Pan Siwicki "o tym kroku" powinien najpierw powiadomić PREZESA

13.04.2016, 14:43:32

olo

Tak sformułowana opinia szefa podlaskiej policji sama w sobie generuje brak zaufania "do tej instytucji".