Sześć nowych sal, z miejscami dla czternastu pacjentów zostanie już niebawem otwartych w suwalskim Ośrodku Opieki Paliatywnej. Dobiegła końca budowa nowego skrzydła tak potrzebnej, niestety, placówki.
W poniedziaÅ‚ek inwestycja zostaÅ‚a bez przeszkód odebrana przez inspektora nadzoru budowlanego. Do poprawki zostaÅ‚y niewielkie niedoróbki. Dla pacjentów pomieszczenia zostanÄ… jednak otwarte najwczeÅ›niej w marcu.
Nowe sale sÄ… bardzo przestronne, kolorowe, przytulne, z dostÄ™pem do Å‚azienki, z zasÅ‚onami, które majÄ… zapewnić pacjentom intymność podczas wykonywania czynnoÅ›ci pielÄ™gnacyjnych, ale trzeba je jeszcze wyposażyć w niezbÄ™dny sprzÄ™t medyczny.
- Jest olbrzymia potrzeba zwiÄ™kszenia liczby miejsc w placówce, bo na przyjÄ™cie do hospicjum w tej chwili czeka już okoÅ‚o dwudziestu osób – mówi dyrektor Irena Mickiewicz. - SÄ… to ludzie chorzy przewlekle, zbliżajÄ…cy siÄ™ do Å›mierci. GÅ‚ównie osoby po przebytym leczeniu onkologicznym, dla których nie można zrobić już nic, oprócz uÅ›mierzenia bólu i sprawienia, aby ten ostatni odcinek życiowej drogi przebyÅ‚y w jak najlepszych warunkach – tÅ‚umaczy.
Otwarte w 2007 przy ul. Szpitalnej hospicjum miaÅ‚o pod opiekÄ… 216 pacjentów, w ubiegÅ‚ym roku już dwa razy tyle. Część chorych przebywa w zakÅ‚adzie, część jest leczona w domu. Zdecydowana wiÄ™kszość z nich, to osoby w ostatnim stadium nowotworu. Inni chorzy, to osoby cierpiÄ…ce na nieuleczalne schorzenia, takie jak: stwardnienie rozsiane, choroba Alzhaimera, choroby genetyczne wady wrodzone, a także pacjenci z urazami krÄ™gosÅ‚upa po wypadkach komunikacyjnych, po udarach.
- Mamy ciÄ…gle telefony, pytania, czy dla mamy, męża, żony znajdzie siÄ™ miejsce. Ludzie sÄ… nieraz bardzo zdenerwowani, bo już swoje przeszli. Napatrzyli siÄ™ na cierpienie osoby najbliższej. Każemy czekać, bo nie mamy miejsc. JesteÅ›my ograniczeni limitami, kontraktami. Zdarza siÄ™, że miejsce siÄ™ zwolni, dzwonimy, a pacjent już nie żyje – mówi Mickiewicz.
- Uważam, że skoro nie ma limitów na porody, na przyjÅ›cie na Å›wiat, to i koniec życia, odchodzenie też nie powinno być limitowane. Ludzie powinni mieć prawo umierać bez bólu i odleżyn – tÅ‚umaczy dyrektor.
- W naszym hospicjum staramy siÄ™ zapewnić chorym jak najlepsze warunki. Każdy z nas może tu trafić. Może za kilka, kilkanaÅ›cie lat ja siÄ™ tu poÅ‚ożę? Ból nowotworowy jest bólem strasznym. OsiÄ…ga niejednokrotnie najwiÄ™kszy, dziesiÄ…ty stopieÅ„ w skali Schmidta. W latach 80-tych, 90-tych ludzie chorzy na raka cierpieli straszne mÄ™ki, zwijali siÄ™ z bólu. Teraz mogÄ… liczyć na profesjonalnÄ… opiekÄ™, specjalistyczny sprzÄ™t medyczny i leki. ZresztÄ…, w kwestii leków też siÄ™ wiele zmieniÅ‚o, bo odchodzi siÄ™ już na przykÅ‚ad od zastrzyków. Stosuje siÄ™ plastry, wziewki, tabletki – Å›rodki mniej inwazyjne – opowiada Mickiewicz.
- ChcielibyÅ›my pomóc jak najwiÄ™kszej liczbie chorych, dlatego prosimy suwalczan, aby wsparli nas w akcji wyposażania placówki- apeluje dyrektor.
- Wystarczy przekazać jeden procent podatku na Stowarzyszenie Hospicjum Suwalskie. W ubiegÅ‚ym roku z tego tytuÅ‚u zebraliÅ›my okoÅ‚o 80, 90 tys. zÅ‚otych. Im wiÄ™cej zbierzemy, tym wiÄ™cej zrobimy dla naszych pacjentów – mówi.
Justyna Brozio
