Strażacy wyjeżdżali w piątek do pożaru budynku po młynie w miejscowości Małe Raczki. Ogień pojawił się na poddaszu.
Mieszkańcy jednego z domów w miejscowości Małe Raczki zgłosili wczoraj dokładnie o 17.17 zawiadomili Straż Pożarną, że pali im się dach.
Pierwsi na miejscu byli strażacy - ochotnicy z OSP Raczki.
- Od razu podjęliśmy działania wprowadzając w aparatach ODO rotę gaśniczą do zadymionego poddasza budynku. Właściciele opuścili budynek samodzielnie. Pożar udało się szybko opanować, niemniej ze względu na gaszenie wodą spora część domu została zalana. W działaniach brały również udział pojazdy z JRG Suwałki, OSP Sucha Wieś, OSP Sidory oraz OSP Bakałarzewo. Dojeżdżające jednostki zasiliły pojazdy gaśnicze w wodę z rzeki Rospudy - relacjonują Raczkowscy strażacy.
Fot. OSP Raczki