Suwalscy strażacy gasili w niedzielę pożar drewnianego domu przy ul. Buczka 11.
Na szczęście, ogień udało się szybko ugasić. Zgłoszenie o pożarze strażacy otrzymali o 15.14. Natychmiast pojechali na miejsce.
- Okazało się, że pali się konstrukcja szczytów budynku oraz poddasze. Dom był stary, drewniany, ocieplany gliną ze słomą. W środku były stare meble – mówi dyżurny suwalskiej straży pożarnej.
W domu od dawna nikt nie mieszkał. Z relacji sąsiadów wynika, że często spotykały się w nim osoby bezdomne. Ogień gasiło 15 strażaków, którzy mieli do dyspozycji pięć wozów. Dokładnie przeszukano budynek. W środku nikt się nie znajdował.
(just)