Jak podają litewskie agencje informacyjne, prośba Sauliusa Skvernelisa spotkała się z życzliwym zainteresowaniem polskiego premiera Mateusza Morawieckiego.
Problemy oświaty polskiej na Litwie i litewskiej w Polsce były jednym z tematów rozmów w środę, 5 września premierów Sauliusa Skvernelisa i Mateusza Morawieckiego w Krynicy. Premier Litwy poprosił m.in. o wsparcie przy tworzeniu w Suwałkach litewskiego Centrum Oświaty i Kultury, zwrócił także uwagę na potrzebę utworzenia w mieście litewskojęzycznego przedszkola.
- Szef polskiego rządu obiecał mi, że kwestia budynku dla Centrum powinna zostać rozwiązana. Dobrą wolę wykazuje także suwalski samorząd, ale jest i dostępna część budynków będących pod zarządem administracji rządowej, więc myślę, że szef polskiego rządu zrobi wszystko, co może, abyśmy otrzymali, w ramach dobrosąsiedzkiej współpracy, odpowiedni budynek w Suwałkach, - powiedział po potkaniu z premierem Morawieckim S. Skvernelis, którego cytuje m.in. agencja BNS.
Z kolei premier Morawiecki poprosił Skvernialisa o dodatkowe pomieszczenia dla filii Uniwersytetu w Białymstoku w Wilnie.
Premierzy Litwy i Polski rozmawiali także o kwestiach innych placówek edukacyjnych zarówno na Litwie, jak i w Polsce. „Rozmawialiśmy o naszym Centrum Kultury w Suwałkach, przedszkolu dla dzieci, naszych szkołach litewskich w Polsce. Te same pytania były ze strony polskiej - powiedział premier Litwy.
Suwalscy Litwini
W Suwałkach mieszka już ok. tysiąc litewskich rodzin. Przez wiele lat ich liczba oscylowała wokół 400 - 500. Powstające w ostatnich latach w mieście nowe miejsca pracy i ich brak na Sejneńszczyźnie spowodował napływ ludności litewskiej nie tylko z gminy Puńsk, skąd wielu młodych ludzi emigruje na Litwę, ale i z Sejn oraz okolicznych gmin. Przyciąga ich tu zarówno rosnąca liczba miejsc pracy, jak i zapotrzebowanie na pracowników mówiących po litewsku.
Coraz więcej zatrudnionych Litwinów w różnych branżach
Wbrew obiegowym opiniom - suwalscy Litwini pracują nie tylko w handlu, ale i w firmach budowlanych, usługowych, bankowości, oświacie, służbie zdrowia, w tym i jako lekarze, kierują nawet dużymi suwalskimi przedsiębiorstwami przemysłowymi. Dzięki współpracy suwalskiego szpitala z litewskimi placówkami służby zdrowia, w Suwałkach przebywa na stażach coraz więcej litewskich pielęgniarek, zaś w suwalskiej państwowej szkole wyższej studiuje sporo młodzieży z Litwy (nie tylko z polskich rodzin). Wielu z nich wiąże swoje losy zawodowe i osobiste z Suwałkami.
W mieście i powiecie działają polsko - litewskie spółki handlowe i przemysłowe. Litwini są też samodzielnymi właścicielami niektórych firm, m.in. jedna z największych litewskich firm budowy dróg i mostów Siauliu Plentas kupiła przed laty suwalskie Przedsiębiorstwo Drogowo-Mostowe. Z kolei litewska grupa handlu detalicznego Maxima grupe kupiła całą polską sieć handlową Stokrotka. W Suwałkach są cztery sklepy tej sieci. Maxima Grupe skupia się obecnie na fuzji sieci sklepów Stokrotka i wcześniej kupionego Aldika.
W mieście działa też kilka litewskich mniejszych sklepów, m.in. Pieno Centras (centrum mleka), czy też z litewskimi alkoholami oraz artykułami spożywczymi.
Wniosek litewskich organizacji do prezydenta miasta
Podobnie jak Polacy na Litwie, tak samo Litwini w Suwałkach chcieliby mieć możliwość kultywowania swojej kultury, nauczania swoich dzieci w ojczystym języku.
Przewodniczący litewskich organizacji działających na Sejneńszczyźnie i Suwalszczyźnie zwrócili się już pod koniec marca br. do prezydenta Suwałk o pomoc w tworzeniu litewskiego Centrum Oświaty i Kultury, a w szczególności przyznania na ten cel odpowiednich pomieszczeń.
„Dynamicznie rozwijające się Suwałki stają się miejscem pracy i życia dla litewskiej młodzieży z pogranicza Polski i Litwy. Dlatego uważamy, że ten potencjał kulturalny i intelektualny należy wykorzystać dla dobra Suwałk, przy jednoczesnym wspieraniu kultury i tradycji litewskiej. W naszym rozumieniu najlepiej byłoby stworzyć ośrodek kultury i edukacji litewskiej w Suwałkach. Tu by istniało przedszkole z litewskim językiem nauczania, pomieszczenia na szeroko rozumiane działania artystyczne i szkoła podstawowa z litewskim językiem nauczania” – napisali szefowie litewskich organizacji.
Do wniosku dołączono deklaracje kilkudziesięciu litewskich rodzin z Suwałk, chętnych do posyłania swych dzieci do takiej placówki oświatowej.
Na razie tylko klub „Vienybė”
Obecnie w mieście istnieje tylko niewielki klub litewski„Vienybė” (Jedność). W wynajmowanych od miasta niewielkich pomieszczeniach działają zespoły artystyczne, spotykają się litewskie rodziny. W związku z rosnącą w mieście liczbą młodych rodzin pochodzenia litewskiego, klub staje się za mały zarówno w stosunku do potrzeb, jak i kulturalnych, jak i oświatowych. O potrzebie takiego Centrum, jak wskazują przedstawiciele organizacji litewskich, dobitnie świadczy m.in. fakt, że gdy pod koniec czerwca br. urządzono w Suwalskim Ośrodku Kultury „litewski wieczór” kulturalny, sala nie mogła pomieścić wszystkich chętnych.
Kilkanaścioro dzieci z litewskich rodzin uczy się, po obowiązkowych zajęciach szkolnych, języka litewskiego w jednej z suwalskich szkół. Dzieci z litewskich rodzin w Suwałkach uczęszczają też do samorządowych lub prywatnych przedszkoli. Po utworzeniu Centrum wszystkie byłyby w jednym miejscu, uczyłyby się większości przedmiotów po litewsku, podobnie, jak w placówkach oświatowych w Puńsku, czy litewskiej szkole ”Ziburys” w Sejnach.
Poparcie Wilna
Ideę utworzenia w Suwałkach litewskiego Centrum Oświaty i Kultury w Suwałkach mocno popiera premier Litwy Saulius Skvernelis, który rozmawiał 15 sierpnia br. z władzami miasta, a potem, 31 sierpnia b, w Wilnie, z polską, minister edukacji, a 5 września, w Krynicy, z premierem Morawieckim.
- Obserwuję od kilku lat bardzo dynamiczny rozwój Suwałk. Jestem pod wrażeniem jak to przygraniczne miasto szybko się zmienia. Chcę pogratulować takiego tempa przeobrażeń i wyrazić nadzieję, że jako Państwa z bogatą wspólną historią będziemy mogli właśnie tu, w Suwałkach, utworzyć miejsce, które będzie wspólnym mianownikiem dla mniejszości litewskiej zamieszkującej tę część Polski – mówił w sierpniu br. w trakcie spotkania z władzami Suwałki Saulius Skvernelis, premier Rządu Republiki Litewskiej, zauważając, również, że w razie potrzeby, Litwa jest gotowa wnieść odpowiedni wkład finansowy.
- Gdyby powstało Centrum, byłaby możliwość spotkań suwalskich Litwinów, wzmacniania wspólnoty, organizowania przedsięwzięć kulturalnych, zajęć szkolnych i pozalekcyjnych. Myślę, że będzie ono miejscem nie tylko dla Litwinów, ale i mieszkańców Suwałk, chętnych poznać kulturę litewską, wziąć udział w imprezach - wyjaśniał litewskim mediom cel przedsięwzięcia premier Litwy.
Fundusze na działalność Centrum pochodziłyby z różnych źródeł: „koszyka” ucznia, wsparcia litewskiego rządu, pieniędzy pozyskiwanych przez litewskie organizacje.
Litewski premier chciałby, aby decyzja o budynku lub działce zapadła najpóźniej do końca 2018 roku, tak by można było zapanować w budżecie litewskiego rządu odpowiednie środki finansowe.
WYG
Na fot.1. Spotkanie premiera Litwy ze społecznością litewską w Suwałkach.
2. Wieczór litewski w SOK
Fot, Konsulat RL w Sejnach