W nocy z poniedziałku na wtorek najzimniej, -22,3°C, było w Białowieży. Z piątku na sobotę ma być już tylko -13°C. Mróz powinien całkowicie odpuścić w najbliższy poniedziałek. Temperatura w ciągu dnia ma wynieść od 0°C do 2°C.
Zespół IMGW-PIB w Białymstoku opracował właśnie średnioterminową prognozę, ważną od piątku. Mający już dosyć mroźnych dni mocno liczą na to, że zapowiedzi się sprawdzą.
Białostoccy synoptycy nie pomylili się wydając w minioną sobotę, obowiązujące aż do 2 marca, ostrzeżenie o silnych, wynoszących nocą nawet -24°C mrozach. Przylgnęło do nich określenie „syberyjskie”, gdyż przyszły znad Syberii. Zaprotestowali bywalcy lub znawcy tej krainy. Przekonywali, że temperatura potrafi tam spaść do -60°C i wtedy jest syberyjski mróz, a „6 lutego 1933 roku obserwator pogody w Ojmiakon zmierzył temperaturę -89,8 st. C”. Może i tak. Dobrze, że nie mieszkamy na Syberii.
Fot. Wojciech Drażba