06.02.2014

Przede wszystkim obwodnica

Główną uwagą, zgłoszoną przez Czesława Renkiewicza do ministerialnego dokumentu wdrażającego strategię transportu, jest oddzielenie Obwodnicy Suwałk od nadgranicznego odcinka drogi S61. Prezydent chce też modernizacji drogi do Białegostoku, a o możliwość budowy do 2020 roku całej Via Baltiki uważa za mało realną.

Dokument Implementacyjny do Strategii Rozwoju Transportu do 2020 roku przeszedł już do legendy. To w nim władze miasta nad Czarną Hańczą pokładają ostatnią nadzieję na budowę Obwodnicy Suwałk. Zapisane są w nim kolejne zaplanowane inwestycje drogowe oraz źródła ich finansowania. Zgodnie z ostatnim jego projektem Obwodnica Suwałk znalazła się na krótkiej liście projektów zgłoszonych do dofinansowania ze środków specjalnego unijnego mechanizmu finansowego „Łącząc Europę".

W pierwszym projekcie dokumentu obwodnica Suwałk była na drugim miejscu. Wyprzedzał ją odcinek drogi ekspresowej S3 Nowa Sól - Legnica. Na trzecim miejscu była trasa S61 od Suwałk do granicy miasta. Najnowsza wersja dokumentu połączyła obwodnicę z nadgranicznym odcinkiem S61. Taka decyzja nie podoba się władzom Suwałk.

- Łączenie obu tych projektów jest niecelowe, nie tylko ze względu na ich różny stan zaawansowania, ale też ze względu na odmienny sposób przygotowania tych projektów do realizacji - napisał prezydent Czesław Renkiewicz w uwagach które w ramach konsultacji społecznych zgłosił do projektu ostatecznej wersji dokumentu implementacyjnego. O swoich spostrzeżeniach ma w najbliższy wtorek rozmawiać ze Zbigniewem Rynasiewiczem, wiceministrem transportu.

- Moja sugestia jest taka, aby uwzględnić dwa etapu budowy tej trasy - proponuje włodarz miasta. Jego obawy budzi to, że choć przygotowania do budowy obwodnicy Suwałk są zaawansowane, to już odcinek do granicy państwa „jest w lesie". - Obawiam się, że kompleksowo stracimy obie inwestycje - martwi się Renkiewicz. Rozwiązaniem miałoby być ponowne rozdzielenie zadań inwestycyjnych.

Niepokój prezydenta Suwałk studzi rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Budowa odcinka do granicy państwa niekoniecznie musi się opóźnić, a może nawet rozpocząć dużo wcześniej niż planowano - mówi Rafał Malinowski z GDDKiA. Wszystko zależy od tego, czy w terminie uda się uzyskać wszelkie pozwolenia. Bo choć Obwodnica Suwałk jest praktycznie przygotowana, to pozostały odcinek S61 wymaga jeszcze sporo papierkowej pracy. Dopiero wiosną złożony zostanie wniosek o decyzję środowiskową. - Wszyscy staramy się, aby zdążyć w terminie - zapewnia rzecznik Malinowski.

W zgłoszonych przez prezydenta Suwałk uwagach nie ma jednak nic o trasie S61 na odcinku od Ostrowi Mazowieckiej do Obwodnicy Augustowa. - Mój ogląd jest taki, że w perspektywie finansowej do 2020 roku na całą trasę S61 zabraknie środków finansowych - uważa Renkiewicz. Podkreśla też, że zadaniem priorytetowym jest dla niego budowa obwodnicy Suwałk, a dopiero potem odcinka do granicy państwa. - Wolę lobbować za rozwiązaniami realnymi niż roztaczać różne wizje - dodał włodarz Suwałk.

(mkapu)

Czytaj też:

[31.12.2013] Za nami "asfaltowy rok"

[30.12.2013] S61 zagraża Obwodnicy Suwałk

[20.11.2013] Bieńkowska i obwodnica Suwałk

[22.03.2013] Blokada jakiej w Polsce nie było

[28.02.2013] W sprawie obwodnicy Suwałk żarty się skończyły

udostępnij na fabebook
08.02.2014, 15:11:41

asad

Suwałki się nie liczą. Liczy się tranzyt . Jak utrudni się tranzyt, to uzyska się efekt większy, niż becząc jak to ciężko się w Suwałkach żyje. Zróbcie 5 rond na Utracie, to tirowcy sami będą piszczeć za obwodnicą.

Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
12.23.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie