Przez teren gminy Puńsk przebiegnie polsko - litewski gazociąg. Z tego tytułu do kasy gminnej co roku będzie wpływać kilkaset tysięcy złotych.
- Poprzez odprowadzane podatki do samorządów lokalnych Spółka przyczynia się do rozwoju lokalnej infrastruktury, powstawania nowych miejsc pracy oraz poprawy komfortu życia społeczności lokalnych – informuje spółka gazownicza.
Samorządy z Suwalszczyzny, Sejneńszczyzny, a także te z Mazur liczą na to, że będą budowane odnogi od głównego rurociągu, bądź rozprężalnie, i zostaną zgazyfikowane ich miasta i miasteczka, osady gminne. Jednym z wniosków, jaki wpisano do raportu z konsultacji społecznych dla programu Transgranicznego Polsko - Litewskiego Obszaru Funkcjonalnego, jest lobowanie za gazyfikacją Sejn, Puńska, Łoździej, Kalwarii podczas budowy polsko - litewskiego gazociągu.
W marcu br. oddano już otwarto stację regazyfikacji w Mońkach, co pozwala na dostęp do tzw. błękitnego paliwa, dzięki wykorzystaniu technologii LNG. W Podlaskiem planowana jest gazyfikacja kolejnych gmin: w tym roku będzie ich 10, a do 2022 r. ma być już 26. Będą to gminy: Augustów, Bielsk Podlaski, Czeremcha, Czyżew, Dąbrowa Białostocka, Drohiczyn, Grajewo, Hajnówka, Knyszyn, Kolno, Krasnopol, Lipsk, Milejczyce, Mońki, Orla, Przerośl, Raczki, Rutki, Sejny, Sokółka, Suraż, Szczuczyn, Szepietowo, Śniadowo, Trzcianne, Wąsosz. Aby doprowadzić gaz do tych gmin planowane jest wybudowanie ok. 240 km sieci gazowej za ponad 47 mln zł.
W Sejnach trwa już od października br. budowa przez Polską Spółkę Gazowniczą przewoźnej kontenerowej stacji regazyfikacji LNG wraz z zewnętrzną podziemną instalacją energetyczną i gazową przy ulicy Wileńskiej.
Przypomnijmy, że w 2018 i w marcu br. m.in. w Sejnach odbyły się spotkania z przedstawicielami Polskiej Spółki Gazownictwa poświęcone gazyfikacji miasta. Z rozpoznania przeprowadzonego przez sejneński samorząd jeszcze w ubiegłym roku wynikało, że oprócz domów, bloków i firm do sieci podłączony zostałby szpital oraz szkoły i inne miejskie instytucje. Deklarację gazyfikacji złożył również sejneński zakład mleczarski.
Gaz jest nie tylko tańszy od tradycyjnego opał, ale i bardziej ekologiczny. Stąd takie zainteresowanie. Jako jeden z pierwszych w mieście gaz otrzyma - jeszcze w tym sezonie grzewczym - szpital Powiatowy w Sejnach. Obecnie ogrzewany jest olejem opałowym. Przejście na gazowe da sejneńskiemu szpitalowi 150 tysięcy złotych oszczędności rocznie.
W Suwałkach, po zbudowaniu przed kilkoma laty rozprężalni i zbudowaniu w mieście sieci gazowej, gaz dociera do ponad 400 domów jednorodzinnych. Pod koniec września br. uruchomiono w mieście Punktu Obsługi Klienta, który działa będzie w Parku Naukowo -Technologicznym w Suwałkach. Można tu załatwić wszystkie formalności: umowy na dostawy gazu, reklamacje czy rozszerzyć zakres usług, jakie oferuje PGNiG Obrót Detaliczny.
Puńszczanie się wahają
W marcu br., w Puńsku, odbyło się spotkanie w sprawie możliwości podłączenia nieruchomości do systemu sieci gazowej. Gdyby było duże zainteresowanie w miasteczku mogłaby powstać w osadzie rozprężania gazu.
Niestety, jak informował radnych podczas listopadowej sesji wójt Witold Liszkowski, złożono tylko118 deklaracji, podczas gdy np. w sąsiednim Krasnopolu grubo ponad 200. Mieszkańcy jakoś nie są przekonani do gazu. Uważają, że będzie drogo. Większość ogrzewa domy węglem, drewnem, torfem, sprowadzanym z Litwy, choć często jest o akurat białoruskie paliwo. Ludzie kalkulują, że wychodzi taniej.
Wójt Liszkowski nie daje za wygraną i próbuje jeszcze przekonać najpierw ludzi do gazu, a później Polską Spółkę Gazowniczą do gazyfikacji gminy. Na razie spółka odpowiedziała, że ze względu na małe zainteresowanie, nie planuje tu takiej inwestycji. Co prawda, jak mówił wójt, są prywatne firmy oferujące gazyfikację, ale wolałby państwową, bo to bezpieczniejsze rozwiązanie.
Przykład szpitala w Sejnach, czy właścicieli domów w Suwałkach, pokazuje, że się opłaca.
Przy wyborze ogrzewania zawsze dążymy do tego, aby płacić możliwie najmniej, a jednocześnie zapewnić sobie optymalną temperaturę w każdych warunkach. Ogrzewanie gazowe idealnie się wpisuje w takie założenia. Jest to bowiem ekologiczny, wygodny i bezobsługowy system. Do tego mamy czyściej w domu, bo nie ma kurzu, pyłu, sadzy i popiołu, a dotychczasowe kotłownie można przeznaczyć na inne cele - pomieszczenie gospodarcze, śpiżarnię, pralnię itp. Korzystając z gazu sieciowego, nie musimy martwić się składowaniem opału.
Przy spalaniu gazu mamy znacznie mniejszą emisję tlenków azotu i węgla oraz dwutlenku węgla do atmosfery niż w przypadku ogrzewania na węgiel lub olej opałowy. Tymczasem, jak mówi wójt Liszkowski, mimo, że w Puńsku nie ma przemysłu, to w sezonie grzewczym, po godz.18.00, normy czystości powietrza w osadzie są przekraczane dwukrotnie.
WYG
