XXIX Festiwal Teatrów Stodolanych w Puńsku, który odbędzie w puńskim skansenie w niedzielę, 16 sierpnia, będzie bardzo nietypowy. Po raz pierwszy bowiem organizatorzy, czyli Dom Kultury Litewskiej w Puńsku, nie zapraszają widzów.
Sytuacja jest spowodowana koronowirusem. Organizatorzy nie chcą, aby podczas takiego zgromadzenia - a co roku na festiwal ściąga rzeszy ludzi z całej polski i z zagranicy - doszło do zakażenia i spowodowanych z tego powodu konsekwencji nie tylko dla miejscowej społeczności. Doświadczenia z ostatnich różnych zgromadzeń, uroczystości, nie są budujące. Z tego też powodu odwołane zostały coroczne Dni Puńska i imprezy towarzyszące odpustowi Matki Boskiej Zielnej, jakie miały potrać w dniach 14 - 16 sierpnia br.
Sam festiwal jednak się odbędzie, zarówno w pomieszczeniach skansenu, jak i na podwórzu. Tym razem na festiwal - ze względu na sytuację epidemiologiczną - nie przyjadą zespoły z Litwy. Zaprezentują się natomiast artyści ludowi z Puńska, Sejn i Suwałk.
Festiwal będzie filmowany i od razu umieszczany w Internecie. Zatem, interesujący się tym wydarzeniem, będą mogli go obejrzeć.
Mimo iż sztuki są grane w języku litewskim, to zrozumieć ich treść nie jest trudno. Są to przeważnie komedie, a artyści grają tak sugestywnie, że śmieli w poprzednich się nawet turyści z dalekich krajów, którzy coraz częściej trafiają na gościnną ziemię puńską.
Co przybysza – oprócz rzecz jasna wysokiego poziomu artystycznego – zaskakuje, to sami artyści. Są wśród nich zwykli rolnicy, robotnicy, studenci, uczniowie, pedagodzy, lekarze, ludzie z tytułami naukowymi. Wszystkich łączy miłość do teatru, własnej kultury, języka. Przez długie zimowe wieczory, zamiast wylegiwać się przed telewizorem, biorą udział w licznych próbach, uczą się tekstów, grania, by, jak nadejdzie lato, pokazać się bliższym i dalszym znajomym, rozweselić ich, umilić wszak niełatwe życie mieszkańca wsi, mieszczucha zresztą też. I tak się dzieje na tych terenach od lat… ponad stu. W 2006 roku, w Puńsku właśnie, obchodzono okrągłą rocznicę wystawienia pierwszej sztuki teatralnej, co upamiętniono kamiennym obeliskiem, ze stosownym napisem, stojącym przy Litewskim Centrum Kultury Ludowej.
Sama nazwa „Teatr Stodolany” wzięła się stąd, że przed laty nie było na wsi ani domów kultury, ani świetlic. Jedynym miejscem, gdzie mógł zebrać się tłum ludzi, była właśnie stodoła. Najstarszym teatrem tego typu w Polsce jest Teatr Stodolany Domu Kultury Litewskiej w Puńsku, który powstał w 1958 roku, a w 2018 roku obchodził swój jubileusz. Z tej okazji Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Piotr Gliński przyznał mu wyróżnienie oraz nagrodę pieniężną.
W latach 70 - tych ubiegłego wieku, gdy jakieś tam domy kultury co prawda już były, to rolnicy budując nowe stodoły, specjalnie przystosowywali je nie tylko do składowania siana i zboża, ale i…wystawiania sztuk teatralnych. W zasadzie w każdej wsi można było znaleźć z jedną taką stodołę. Takie przedstawienia obywały się m.in. w Krejwianach, Wołyńcach, Klejwach, Wojtokiemiach, Żegarach. Obecnie, m.in. ze względów bezpieczeństwa pożarowego, takie spektakle odbywają się bądź w domach kultury, bądź właśnie w skansenie. Inna sprawa, że najstarsi mieszkańcy nie pamiętają, by w czasie spektaklu spłonęła jakaś stodoła. Każdy widz czuł potrzebę bycia odpowiedzialnym.
Na początku lat 90-tych ub. wieku samorząd Puńska przeniósł z okolicznych wsi kilka starych ludowych budynków i utworzył skansen. W skład zrekonstruowanej zagrody litewskiej z przełomu XIX i XX wieku wchodzą cztery drewniane budynki: chałupa, spichlerz, budynek inwentarski (obora), stodoła, żuraw. Sam skansen przeszedł w 2019 roku generalny remont.
Sztuki są zaś wystawiane w typowej wiejskiej stodole. Festiwal zaczynał się zawsze od barwnego korowodu artystów, idących od Litewskiego Domu Kultury w kierunku skansenu.
W sierpniu br. możliwy będzie wizualny spacer po skansenie. Projekt zakłada wizualizację 4 pomieszczeń chałupy, spichlerza, 3 pomieszczeń chlewu na obszarze 187 metrów kw. Wykonawca aplikacji umieści w niej m.in. zdjęcia-panoramy o jakości HDR, zapewniającej duży realizm fotografii, sprawiających, że wirtualny spacer odbywać się będzie tak, jak w rzeczywistości. Nawiguje się po nim strzałkami, mogąc "spojrzeć" w dół, w górę i na boki.
Będą polska, litewska i angielska wersję językowe
Aplikacja będzie dostępna na stronie internetowej Gminy Puńsk. Ma być interaktywnym przewodnikiem po zabytkowym obiekcie.
WYG
Fot. Arch