.jpg)
Po trzynastu latach Anna Dorota Halicka żegna się z fotelem dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Raczkach i przechodzi na emeryturę. Od 1 stycznia pełniącym obowiązki dyrektora placówki będzie aktor Marek Cichucki.
W czwartek minęło 40 lat od utworzenia Gminnego Ośrodka Kultury w Raczkach. Jubileusz zbiegł się w czasie ze zmianą dyrekcji. To podwójna okazja do podsumowań, podziękowań.
Poniżej publikujemy wypowiedź Anny Doroty Halickiej, w której podsumowuje swoją pracę w GOK
„W związku z przejściem na emeryturę dobiegł końca czas mojej pracy zawodowej. Zastanawiałam się, co mam przy tej okazji powiedzieć. Jakimi słowami pożegnać ludzi, którzy stanęli na mojej ścieżce zawodowej. Wyszło może trochę patetycznie, ale są chwile, kiedy inaczej nie można…
Swoją pracę rozpoczęłam jako nauczyciel w 1984 r. w Szkole Podstawowej we Wronowie. W latach 2004 -2019 pracowałam na stanowisku pedagoga szkolnego w Gimnazjum w Raczkach. Od 2003 r. działałam społecznie w sektorze kultury, tworząc lokalne muzeum etnograficzne, czyli Raczkowski Dom Regionalny, powołałam do życia i zainicjowałam działalność Koła Młodych Przyjaciół Ziemi Raczkowskiej, nawiązałam współpracę z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Raczkach. W 2008 r. zostałam powołana na dyrektora GOK w Raczkach i tu karierę zawodową zakończyłam.
Praca z ludźmi to dobra szkoła życia, a ja zawsze dobrze czułam się wśród ludzi, szczególnie wśród dzieci i młodzieży. Jednak to praca w kulturze była dla mnie nie tylko pracą, ale także sposobem na życie. Przez ostatnie lata GOK wrósł w pejzaż Raczek, w życie moje i wielu ludzi, a czas, jaki spędziliśmy w jego murach, był czasem nawiązywania wielu inspirujących kontaktów oraz intensywnych działań. Starałam się być dyspozycyjna, otwarta na nowe wyzwania i ludzi. Zawsze zależało mi na estetyce i dobrej realizacji zadań, do których podchodziłam z odpowiedzialnością, pełnym zaangażowaniem i entuzjazmem. Wraz z pracownikami GOK zachęcałam odbiorców nie tylko do biernego kontaktu, ale przede wszystkim do czynnego udziału w życiu kulturalnym i artystycznym. Ponad wszystko ceniłam współpracę z ludźmi.
Warunki lokalowe, kadrowe i możliwości finansowe w placówce nie były łatwe. Jednak zapał i poczucie misji pozwalały na działania, pomimo trudności. Całą kadrą dążyliśmy, aby było to miejsce, w którym panuje atmosfera życzliwości, do którego z chęcią się przychodzi i powraca.
Czekałam na ludzi czasami szczęśliwa i uśmiechnięta, czasami zatroskana, ale zawsze życzliwie nastawiona. Starałam się traktować wszystkich jak partnerów do wspólnej pracy na rzecz naszego społeczeństwa. Towarzyszyła mi świadomość tego, że jestem cząstką wspólnoty i w tej wspólnocie jest moja siła .
Raczkowski GOK jest miejscem, w którym na zawsze pozostawiam cząstkę samej siebie, chociaż oprócz radości i ogromu satysfakcji nierzadko towarzyszyły mi chwile niepokoju i rozterek. Jednak tego życiowego doświadczenia, które jak się wydaje - mam już za sobą, nie żałuję.
Pergaminu, by zabrakło, aby spisać wszystkie wspólne działania, wydarzenia, imprezy, spotkania i rozmowy… Przeżyliśmy wiele sukcesów i wspaniałych chwil, ale jak to w życiu bywa, trafiły się też potknięcia i nieporozumienia. Pewno przyjdzie jeszcze czas na głębszą refleksję, dziś jednak ogarniam myślami wszystkich, z którymi zetknęło mnie życie w czasie pracy, zwłaszcza tych, z którymi złączyła mnie więź przyjaźni, życzliwości, zrozumienia i dobrego słowa. Spośród najpiękniejszych słów i wartości wybieram wdzięczność, a więc dziękuję!
Dziękuję wszystkim za wszystko i każdemu za cokolwiek, co stało się naszym wspólnym udziałem.
Gminny Ośrodek Kultury przynależy do struktury samorządowej, dlatego dziękuję władzom naszej gminy na czele z Panem Wójtem Andrzejem Szymulewskim oraz jego poprzednikiem Romanem Fiedorowiczem. Dziękuję Panu Przewodniczącemu Rady Gminy, wszystkim radnym i sołtysom obecnym i ich poprzednikom oraz radzie sołeckiej.
Za lata owocnej współpracy i inspirację do działania dziękuję wszystkim instytucjom i partnerom indywidualnym. Serdecznie dziękuję Starostwu Powiatowemu w Suwałkach za wspieranie organizacji Palinocek i konkursów, pikników historycznych „Na włościach Paca” oraz dostrzeganie w nas partnerów do współorganizowania Europejskich Dni Dziedzictwa oraz Dożynek Powiatowo- Gminnych .
Słowa wdzięczności i podziękowań kieruję pod adresem księży oraz Akcji Katolickiej i Rady Parafialnej. Dziękuję za kilka edycji wspólnych festynów gminno- parafialnych.
Zawsze bardzo ceniłam sobie współpracę ze szkołami, za którą dziękuję poprzednim oraz obecnym dyrektorom i nauczycielom SP w Raczkach i Wronowie oraz dyrektorom i nauczycielom szkół już nieistniejących w naszej gminie. Serdecznie dziękuję Zespołowi Szkół w Dowspudzie oraz innym szkołom z sąsiednich gmin, z którymi GOK współpracował.
Serdecznie dziękuję Archiwum Państwowemu, Muzeum Marii Konopnickiej i Muzeum Okręgowemu w Suwałkach oraz Augustowskim Placówkom Kultury w Augustowie za lata owocnej współpracy, zaufanie i możliwość partnerstwa we wspólnych przedsięwzięciach. Dziękuję Bibliotece Publicznej w Raczkach za wspólne propagowanie piękna polskiej literatury podczas narodowych czytań i spotkań poetycko- literackich . Dziękuję wszystkim zaprzyjaźnionym ośrodkom kultury oraz wielu innym partnerom.
Nawiązane kontakty pozwoliły na organizację wielu wydarzeń i rozwiązań, które zastosowałam w GOKu. Mam przekonanie, że nasza współpraca dobrze służyła zarówno instytucjom, jak i odbiorcom wspólnych działań.
Dziś, po tych, może nie zawsze łatwych, ale jednak pięknych latach wspólnej pracy, zwracam się do wszystkich pracowników etatowych i instruktorów obecnych
i tych, którzy pracowali tu wcześniej. Przy Was dojechałam na przystanek - emerytura. Wysiadając, dziękuję Wam za sumienność na każdym stanowisku, odwagę i determinację, za otwartość na zmiany, za wszelkie inspiracje, każdą radę i wsparcie w trudnych chwilach. To Wy towarzyszyliście mi do końca w codziennej pracy. Każdy sukces i każde dobro, jakie tu się dokonywało, były naszym wspólnym udziałem. Razem budowaliśmy dobry wizerunek raczkowskiego GOKu. Mam świadomość, jak wiele inicjatyw zawdzięczamy Marcinowi Halickiemu, któremu dziękuję w sposób szczególny. Pewno czasem dałam Wam w kość, jednak mam nadzieję, że w pamięci Waszej zapadną tylko te miłe momenty .
Dziękuję zespołom Raczkowiacy, Zorniczeńka i Gozdawa oraz Orkiestrze Dętej za godziny prób i występów, za Waszą wrażliwość na piękno pieśni i muzyki oraz propagowanie amatorskiego społecznego ruchu artystycznego.
Dziękuję Ewie Chomicz – Wysockiej, która jest z naszym GOKiem związana od początku mojej pracy, za Małą Orkiestrę Pacową, koncerty noworoczne, promowanie muzyki klasycznej i umuzykalnianie młodego pokolenia.
Bardzo cieszę się z wieloletniej, niezawodnej współpracy z Kołem Gospodyń Raczkowskich, Raczkowskim Klubem Seniora, Kołem Gospodyń Wiejskich w Małych Raczkach , Stowarzyszeniem Małoraczkowiacy znad Rospudy i OSP w Raczkach. Dziękuję za zaangażowanie, wspieranie naszych działań, energię i poświęcony czas przy realizacji wspólnych inicjatyw.
Dziękuję mieszkańcom gminy Raczki uczestniczącym w zajęciach i warsztatach dzięki, którym było gwarno w murach naszej placówki oraz wszystkim uczestnikom wydarzeń kulturalnych organizowanych przez GOK w Raczkach. Wiele inicjatyw nie udałaby się bez współpracy z Wami. Do najcenniejszych zaliczam naszą dumę: Raczkowski Dom Regionalny i Raczkowskie Archiwalia.
Szczególne podziękowania należą się wyjątkowym ludziom, którym zawsze starczało czasu na próby, występy, prace porządkowe, animacje i rozmowy, którzy nauczyli mnie ciekawych rzeczy, których przyjaźń znaczy dla mnie bardzo wiele. Kochani członkowie Koła Młodych Przyjaciół Ziemi Raczkowskiej! Byliście przy mnie od 2004 roku. Dziękuję, że w tak wielu sytuacjach mogłam na Was liczyć. Dziękuję za wspólne emocje i super energię przed każdą Szopką i Palinocką, Dniem Kobiet, pokazem mody i innymi występami na scenie, dziękuję za biwaki, nocki, Niewidzialną Rękę, podejmowanie dyskusji na nie zawsze łatwe tematy, zabawę i przyjaźń. Wnieśliście mnóstwo radości i entuzjazmu w mury GOKu oraz daliście mi poczucie, że warto było tu pracować. Dziękuję, że byliście w moim życiu i uczyniliście je piękniejszym. Zawsze będę o Was pamiętać.
Podejmowane inicjatywy, organizowane wydarzenia, realizowane projekty i spotkania zachwycały, wzruszały , pozostawiły w pamięci niezapomniane wrażenia i z pewnością włożyły nieoceniony wkład w życie kulturalne naszej gminy.
Na koniec dziękuję mężowi, dzieciom i innym członkom rodziny, na których wsparcie i zrozumienie mogłam zawsze liczyć.
Uważam, że nie zmarnowaliśmy tych lat, zbudowaliśmy dobre podwaliny dla dalszego rozwoju naszej kultury. Dla mnie jest rzeczą oczywistą, że nie byłoby to możliwe gdybym nie spotkała ogromu ludzi pracowitych, chętnych do współpracy, którzy służyli swoją pomocą. Los był dla mnie życzliwy stawiając Was na mojej drodze. Jestem przekonana, że dobro, które udało nam się wspólnie wypracować, przyniosło spodziewany efekt, a owoce naszej pracy będą nadal służyć społeczności lokalnej. Dzięki współpracy z Wami mogliśmy realizować wiele odważnych planów, wykorzystując istniejące realia i możliwości.
Podsumowując, chcę powiedzieć, że lepiej nie robić nic, niż robić to, czego się nie kocha. Ja miałam to szczęście, bo swoją pracę kochałam, dzięki połączeniu wykonywania codziennych obowiązków z pasją.
I już kończąc, pamiętam o słowach, że „dobro również w słabościach się rodzi”. Dlatego chciałabym podkreślić, że nie żywię do nikogo urazy i jednocześnie proszę Was o odwzajemnienie się tym samym gestem.
I to by było na tyle…
Anna Dorota Halicka
Panią Dorotę na szczęście będzie można jeszcze spotkać w GOK. Zajmie się edukacją regionalną dziedzictwem kulturowym, opieką nad Raczkowskim Domem Regionalnym, a 23 stycznia mieszkańcy Raczek będą mogli obejrzeć wyjątkową Raczkowską Szopkę Noworoczną z nowym dyrektorem w jednej z głównych ról.
Fot. J. Brozio
