Radiowóz rozbił pijany kierowca [nowe zdjęcia]

Kierowca, który w sobotnie przedpołudnie rozbił w Raczkach policyjny radiowóz, był pijany. 44-latek w momencie zatrzymania miał 2 promile. Zresztą już wcześniej był karany za prowadzenie samochodu po alkoholu. Policja dementuje za to pogłoski, że przyczyną próby zatrzymania jego samochodu mogłyby narkotyki.

- Pojawiło się podejrzenie, że kierowca audi prowadzi samochód po wpływem alkoholu - opowiada Anna Wałecka-Chamiuk o tym, dlaczego policjanci podjęli próbę zatrzymania osobówki. Do zdarzenia doszło w sobotę, tuż przed godziną 12 na ulicy Buczka. Samochód nie zatrzymał się jednak na wezwanie i zaczął uciekać w stronę Raczek. Mundurowi ruszyli w pościg. Zakończył się on rozbitym radiowozem i roztrzaskaniem osobówki.

- Mężczyzna był już wcześniej karany za prowadzenie pod wpływem alkoholu - informuje pracownica zespołu komunikacji społecznej suwalskiej komendy. Dementuje za to pogłoski, że próba zatrzymania mężczyzny była związana z podejrzeniem, że ma on w aucie narkotyki. - Są przychylił się do wniosku policji i zaaresztował go na miesiąc - dodaje Wałecka-Chamiuk.

(mkapu)

fot. raczki.osp.org.pl

Czytaj też:

[2014-02-15] Gonili pijanego, roztrzaskali radiowóz [zdjęcia]