Dokładnie trzy lata temu w Suwałkach oraz gminach Raczki, Suwałki, Szypliszki i Puńsk odbyły się dosyć burzliwe konsultacje dotyczące koncepcji przebiegu trasy szybkiej kolei Rail Baltica. Teraz PKP PLK i projektant przeprowadzają kolejne, ale liczba pytań i wątpliwości pozostaje taka sama.
- Ponieważ wtedy chodziło o wybór wariantu, a teraz rozmawiamy o koncepcji, która w 2023 roku będzie uszczegóławiana – tłumaczyli na spotkaniu z kilkudziesięcioosobową grupą mieszkańców, urzędników i suwalskich radnych przedstawiciele inwestora i projektanta. Przypominali o procedurach, o konieczności uregulowania spraw własnościowych i spadkowych przez osoby, od których wywłaszczane będą nieruchomości.
Trzy lata temu i teraz najwięcej pytań, ale też pretensji o brak informacji, mieli właściciele zakładów drzewnego na Papierni, gdzie ze śródmieścia przeniesiona zostanie stacja towarowa i samochodowego, z którego jednej strony leżą tory, a z drugiej budowany będzie tunel na ulicy Sejneńskiej.
Zastrzeżenia i prośby zgłaszała też Małgorzata Włoskowska, naczelnik Wydzialu Architektury i Urbanistyki Urzędu Miejskiego, która wskazywała że na terenach na wysokości Sianożęcia ma powstać osiedle domów jednorodzinnych i ulokowanie w jego środku budynku stacji zasilania obniży wartość sąsiednich działek. Prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz prosił PKP PLK o współpracę przy budowie dróg przy Wojska Polskiego II, no i przede wszystkim o rozpoczęcie prac od „wyprowadzenia” stacji towarowej z centrum, gdzie Miasto chce przy pomocy unijnych środków na lata 2021-2027 zbudować coś na kształt dworca zintegrowanego, z przystankami autobusowymi, także komunikacji miejskie i postojem taksówek.
Dzięki Rail Baltice porządne stacje i dworce kolejowe będą miały Białystok i Ełk. Dzisiaj widać jak bardzo szkoda, ze nie powiodły się podejmowane prawie 20 lat temu przez prezydenta Józefa Gajewskiego próby przekonania PKP do likwidacji torów oraz carskiego dworca w centrum i wybudowania stacji z prawdziwego zdarzenia na Papierni lub na wysokości dawnych Zakładów Płyt Wiórowych.
Stacja Suwalki pozostanie w tym samym miejscu, za rok PKP S.A. ma rozpocząć modernizację zabytkowego dworca, który po uruchomieniu szybkiej kolei i spodziewanym zwiększeniu liczby pasażerów może okazać się zbyt mały. Projektant Rail Baltiki zakłada, że na stację złożą się cztery perony, na które dostaniemy się przejściem podziemnym.
Dwa perony i wiata, przy której nie przewidziano nawet parkingu tworzyć natomiast będą przystanek Suwałki Południe, na którym będą zatrzymywały się pociągi pasażerskie szybkiej kolei. Zostanie on usytuowany w pobliżu dawnego skrzyżowania Utraty z drogą do Płociczna, niedaleko budowanego marketu Aldi. PKP zapewnia, że nie tylko pociągi do Suwałk, ale także te na Litwę zajeżdżać będą na stację w śródmieściu, ale nikt za to ręki uciąć nie da. Nie po to od Ełku do Trakiszek pociągi mają osiągać prędkość 250 km/h, a przez Suwałki mknąć 120 km/h, by tracić czas na dojazd do stacji w śródmieściu.
Szybka kolej ma być bezpieczna, wszystkie skrzyżowania z drogami będą dwupoziomowe. Nad torami samochody pojadą wiaduktami Raczkowską i Wojska Polskiego, tunelami pod torami ulicami Sejneńską i Trasa Wschodnią oraz ulicą Północną w kierunku Okuniowca i Nowej Wsi.
Przyszły rok to prace projektowe, nad którymi powinni czuwać, przyglądać się im i zgłaszać uwagi właściciele nieruchomości przez które przebiegać będzie nowe torowisko. W połowie 2024 ma zostać wydana decyzja ustanowieniu lokalizacji linii kolejowej, w ostatnim kwartale 2024 wydane pozwolenie na budowę. Ostatnie założenia mówiły, że Rail Baltica na odcinku Ełk – Trakiszki (granica państwa) powinna być gotowa w 2027 roku.
Na środę, 7 grudnia zaplanowano spotkania informacyjno-konsultacyjne z mieszkańcami gminy Puńsk (godz. 15:00 w Domu Kultury Litewskiej) oraz gminy Szypliszki (godz. 19.00 w Centrum Konferencyjno - Wypoczynkowym Szelment 1).
Wojciech Drażba
[05.12.2019] Rail Baltica przez miasto i gminę Suwałki. Do wyburzenia dom, zakład drzewny, a co przy Sejneńskiej?