Reso 10,5 Suwałki – sztafety. Zawodowcy dla pieniędzy, amatorzy dla przyjemności [zdjęcia]

Kiedy Afrykanie z węgierskiej grupy Benedek Team kończyli sztafetę 3 x 3,5 km, niektóre zespoły były jeszcze na drugiej zmianie. Drużynowa rywalizacja profesjonalistów z biagającymi dla zdrowia wywołała nie mniej emocji niż bieg główny na dystansie ćwierćmaratonu.

Kenijczycy i Etiopczycy, ale też drudzy na mecie Białorusini z Grodna i całkiem spora jeszcze grupa biegaczy potraktowali rywalizację sztafetową jako rozgrzewkę przed rozpoczynającym się godzinę później biegiem głównym.

Najszybsi pokonali swój odcinek w około 10 minut, a reprezentujący różne formy, stowarzyszenia i instytucje amatorzy pobiegli dwa razy wolniej. Dla nich liczyła się przede wszystkim satysfakcja i zabawa.

Profesjonaliści ścigali się o pieniądze. Ciemnoskórzy lekkoatleci wyprzedzili Białorusinów o trzy sekundy i zarobili 1500 zł  - o 300 zł więcej od ekipy z Grodna. Finansową premie – 300 zł otrzymała tez piąta na mecie grupa „Biegamy dla zdrowia”.

Popatrzmy na składy sztafet i wyniki oraz na przebieg rywalizacji.

Wojciech Drażba