W odstępie zaledwie kilku godzin gołdapscy policjanci zatrzymali dwóch pijanych sprawców interwencji domowych. Awanturnicy byli agresywni w stosunku do swoich najbliższych.
W niedzielę, kilka minut po 6:00 rano gołdapscy policjanci zostali powiadomieni o awanturze domowej w jednym z gołdapskich mieszkań. Z relacji zgłaszającej wynikało, że 35-letni partner będąc pod działaniem alkoholu wszczął kolejną awanturę, podczas której wyzywał domowników i niszczył przedmioty domowego użytku.
- Na miejscu funkcjonariusze zastali kobietę proszącą o pomoc i sprawcę awantury. Mężczyzna był pijany. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie – informuje Anna Barszczewska, oficer prasowy policji w Gołdapi.
Pomimo kilkukrotnych pouczeń Piotr F. nie zmienił swojego zachowania. W związku z tym, iż mężczyzna stwarzał zagrożenie dla siebie i innych, funkcjonariusze podjęli decyzję o jego zatrzymaniu.
Podobna interwencja miała miejsce kilka godzin później, około 11:00 w jednym z mieszkań w Żytkiejmach. Tym razem 35-letni Marek J. oprócz wyzwisk kierowanych pod adresem członków rodziny, ubliżał im oraz szarpał się z bratem. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał w organizmie prawie 3,5 promila alkoholu.
- Obaj awanturnicy zostali zatrzymani i trzeźwieli w policyjnych celach. Rodziny zostały objęte nadzorem przez funkcjonariuszy tutejszej komendy – dodaje Barszczewska.