Wiosną kluby fitness przeżywają oblężenie, a kobiety szukają… diety cud. Temat odchudzania powraca niczym bumerang. A to dlatego, że chcemy mieć piękną sylwetkę i czuć się lekko. Jednak często walka o piękną sylwetkę kończy się porażką. Jak raz na zawsze pozbyć się zbędnych kilogramów?
Odpowiedzi udziela mgr farmacji Ewa Kłosowska z Apteki Medicover we Wrocławiu.
Zapomnij słowo dieta
Skuteczna dieta to nie krótkotrwała zamiana sposobu żywienia, ale odpowiednie nawyki żywieniowe, których powinniśmy przestrzegać do końca życia. Dlatego jeśli chcemy schudnąć, nie chwytajmy się tzw. głodówek ani drastycznie nie ograniczajmy liczby kalorii w jadłospisie.
Takie rozwiązanie to błędne koło.Na początku, pomimo szybkiego chudnięcia w trakcie pierwszej fazy takiej diety, organizm poczuje się zagrożony i przejdzie w fazę oszczędzania, czyli tego, czego najbardziej nie chcemy – magazynowania tłuszczu.
Jak powinna wyglądać dobrze skomponowana dieta? Powinna być różnorodna, zawierająca wszystkie potrzebne składniki odżywcze. Unikamy potraw wysoko przetworzonych. Pamiętamy o odpowiednim zaopatrzeniu w białko, ogólne zasady mówią o 1g na kg masy ciała. Dobrze, jeśli białko jest obecne w każdym posiłku – stymuluje to nasz metabolizm. Pamiętajmy też o pięciu porcjach warzyw dziennie. Bardzo ważne jest zwrócenie uwagi również na spożywane napoje - niewinna kawa z mlekiem i cukrem spożywana codziennie może mieć spory wpływ na nasze kilogramy. To samo tyczy się alkoholu – oprócz wysokiej kaloryczności, często osłabia naszą wolę powodując złamanie diety i powrót do starych nawyków żywieniowych. Należy pamiętać też o obecności odpowiednich tłuszczów w diecie – do niedawna oskarżane o plagę otyłości okazują się niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Należy jednak pamiętać, aby spożywać te właściwe: oliwę z oliwek, olej kokosowy, pełnotłuste masło, awokado itd.
Projekt – piękna sylwetka
Odchudzanie powinniśmy traktować jak długoterminowy projekt. Głodówki i szybkie diety nie działają. A często powodują też efekt jo-jo, który prowadzi nie tylko do powrotu do dawnej masy ciała, ale i do jej wzrostu. W pierwszym etapie musimy wiedzieć, jaki mamy cel, – czyli ile kilogramów mamy do zrzucenia, jak długi okres czasu nam to zajmie, oraz co jest nam potrzebne do jego osiągnięcia.
Popularnym narzędziem określania czy nasza masa ciała jest prawidłowa jest BMI, czyli Body Mass Indeks. Wyliczamy go dzieląc naszą masę ciała w kilogramach przez wzrost wyrażony w metrach i podniesiony do kwadratu. Prawidłowa zawiera się w przedziale 18,5–24,99. Bardzo często jednak pomimo mieszczenia się w podanym powyżej przedziale okazuje się, że ciało wygląda nieładnie, a my czujemy się grubo. Wynika to ze zjawiska zwanego ‘’skinny fat’’, czyli w wolnym tłumaczeniu ‘’chudy grubas’’. Polega ono na zaburzonej proporcji procentowej budowy ciała, którą dzielimy na beztłuszczową, tłuszczową oraz wodę. Tłuszcz zajmuje o wiele większą objętość niż mięśnie składające się na beztłuszczową masę ciała, dlatego jeśli w naszym organizmie jest tłuszczu dużo więcej niż mięśni, ciało będzie wyglądać źle pomimo dobrej wartości BMI.
mgr farmacji Ewa Kłosowska