W 2015 roku 83 proc. seniorów przeszło na emeryturę natychmiast po ukończeniu wieku emerytalnego. W 2019 roku z takiej możliwości skorzystało już tylko 60 procent.
Emerytura to uprawnienie, a nie obowiązek. Odłożenie w czasie momentu zaprzestania aktywności zawodowej oznacza wyższe świadczenie. Wiedzą o tym seniorzy, którzy przechodzili na nie w 2019 roku. Tylko 60 proc. spośród nich zrobiło to natychmiast po ukończeniu wieku emerytalnego. Z kolei 25 proc. poczekało kilka miesięcy, a 15 proc. wstrzymało się co najmniej o rok od nabycia uprawnień. Z analiz ZUS wynika, że przejście na emeryturę częściej opóźniały kobiety. Tylko 56 proc. z nich skorzystało z uprawnień natychmiast. W tym czasie mężczyźni zdecydowali się na ten krok w 68 proc przypadków. Dla porównania w 2015 na emeryturę natychmiast po ukończeniu wieku przeszło 83 proc. osób, przy czym dla mężczyzn było to 87 proc., a dla kobiet 81 proc.
- W 2017 r. odnotowaliśmy największy wzrost natychmiastowego przechodzenia na emeryturę. Aż 88 proc. osób skorzystało z tego uprawienia w miesiącu urodzin, 8 proc. w ciągu roku, zaś 4 proc. co najmniej rok po nabyciu uprawnień. Zdecydowanie szybciej korzystali z tego prawa panowie, bo w 91 proc, a panie 87 proc. Jednym z czynników, które miały wpływ na takie zachowanie było obniżenie wieku emerytalnego i to właśnie przełożyło się na decyzje emerytalne niektórych Polaków. - informuje Katarzyna Krupicka, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego.
Dlaczego późniejsza emerytura jest wyższa?
Odłożenie w czasie przejścia na emeryturę o rok przekłada się na wzrost wysokości świadczenia średnio o ok. 10 proc, przy czym w niektórych przypadkach wyniesie on nawet 12 proc. Dzieje się tak dlatego, że dłuższa praca oznacza więcej składek wpłaconych do systemu, a zgromadzony kapitał emerytalny będzie podlegał dodatkowym waloryzacjom. Do tego wszystkiego trzeba pamiętać, że uzyskana kwota zostanie podzielona na mniejszą liczbę miesięcy tzw. średniego dalszego trwania życia.
- Bardzo ważnym elementem jest pomoc naszych doradców emerytalnych. Od lipca 2017 r. pomagają klientom w podjęciu decyzji o momencie przejścia na emeryturę, wyjaśniają zasady przyznawania świadczeń, tłumaczą od czego zależy wysokość emerytury, a także obliczają przy pomocy przygotowanego przez ZUS kalkulatora emerytalnego wysokość świadczenia prognozowanego dla danej osoby. Od początku uruchomienia usługi doradcy emerytalni obsłużyli 20 mln klientów i wykonali dla nich 2 mln obliczeń w kalkulatorze emerytalnym.- wyjaśnia rzeczniczka.
Struktura osób, które przeszły na emeryturę w danym roku i którym wypłacono emeryturę w grudniu danego roku, według długości czasu, jaki minął od momentu nabycia uprawnień do przyznania świadczenia
Katarzyna Krupicka
regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego