Miasto się zmienia. Zielona energia zasili miejską oczyszczalnię. Własny prąd to niższe koszty. A niższe koszty, to bezpieczeństwo mieszkańców.
Komunalna spółka Wodociągi i Kanalizacje Miejskie kończy inwestycję polegającą na stworzeniu potężnej farmy fotowoltaicznej.
Inwestycja w tani prąd
Nowa farma to 1826 paneli fotowoltaicznych o łącznej mocy 1,05 MW. Inwestycja jest już na półmetku. Wykonawcy pozostało już tylko wybudować stację transformatorową i podłączyć ją do sieci.
- Z naszych analiz wynika, że taka moc pozwoli na pokrycie jednej trzeciej zapotrzebowania naszej spółki na energię elektryczną. Idziemy więc nie tylko w stronę ekologii, ale też obniżania kosztów naszego działania. Przyczyni się to do zapewnienia niskich cen wody dla naszych mieszkańców - zapowiada prezes Wodociągów i Kanalizacji Miejskich Bartosz Buczyński.
Spółka planuje również montaż specjalnych magazynów. Pozwoliłby one na przechowywanie niewykorzystanej energii i wykorzystanie jej w momencie, gdy pogoda nie pozwoli na jej wystarczającą produkcję.
Oszczędności w trosce o rachunki mieszkańców
Koszt budowy farmy to ponad 5 mln zł. Pieniądze na ten cel pochodzić będą z korzystnej pożyczki udzielonej przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku.
- Miasto cały czas szuka oszczędności. Dbamy więc o samowystarczalność energetyczną. Staramy się, aby miejskie jednostki i ratusz korzystały z energii odnawialnej. Wybudowana elektrownia fotowoltaiczna w skali roku pozwoli nam uniknąć emisji do atmosfery niemal 1000 Mg dwutlenku węgla. Najważniejsze dla mnie jest jednak to, że w ten sposób ograniczamy ryzyko podwyżek dla mieszkańców. Wiadomo, że prąd z sieci jest coraz droższy - podkreśla burmistrz Augustowa Mirosław Karolczuk.
To kolejna ekologiczna inwestycja realizowana przez augustowskie Wodociągi i Kanalizacje Miejskie. W ubiegłym roku przy stacji uzdatniania wody powstała instalacja fotowoltaiczną o mocy 100 kW.
Źródło i fot. UM Augustów