15 marca obchodzimy Światowy Dzień Konsumenta. To doskonała okazja, by zwrócić uwagę na to, że organizmy niemowląt i małych dzieci różnią się od organizmów dorosłych i mają zupełnie inne zapotrzebowanie na składniki odżywcze.
Dietetyk edukacyjnego programu „1000 pierwszych dni dla zdrowia” Anna Łęska odpowiada, na co zwrócić uwagę przy wyborze i przygotowaniu posiłków dla najmłodszych, by zapewnić im zdrowy i prawidłowy rozwó
Troszcząc się o zdrowie naszego dziecka, chcemy dawać mu wszystko to, co najlepsze, by jego młody organizm mógł zdrowo się rozwijać. Pamiętajmy, że organizmy niemowląt i małych dzieci różnią się od organizmu dorosłego człowieka i mają inne zapotrzebowanie na wiele składników odżywczych, witamin i składników mineralnych. Światowy Dzień Konsumenta to wyjątkowa okazja, by zwrócić uwagę na kryteria, jakie powinny spełniać posiłki dla najmłodszych.
Najlepsze mleko mamy
Przez pierwsze pół roku życia dziecka, najlepszym pożywieniem jest mleko mamy. Zawiera podstawowe składniki odżywcze, które w pełni zaspokajają wyjątkowe potrzeby żywieniowe niemowlęcia i zapewniają jego właściwy wzrost oraz rozwój. Dlatego też wyłączne karmienie piersią przez 6 pierwszych miesięcy życia, a następnie wprowadzanie posiłków uzupełniających oraz kontynuacja karmienia mlekiem kobiecym nawet do 2. roku życia są zalecane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). W pierwszych latach życia organizm dziecka jest szczególnie wrażliwy na nadmiary lub niedobory w diecie różnych składników odżywczych, a mleko mamy jest dopasowane do jego potrzeb.
Dziecko to nie mały dorosły
Pamiętajmy, że niedojrzały organizm małego dziecka ma specjalne potrzeby żywieniowe, inne niż organizm dorosłego człowieka. Oznacza to, że jego codzienne menu musi zapewnić wszystkie niezbędne do intensywnego rozwoju składniki, odpowiednie proporcje białka, węglowodanów, tłuszczu oraz wapnia i witamin. Jest to szczególnie ważne, ponieważ w pierwszych trzech latach życia mamy największy wpływ na kształtowanie nawyków żywieniowych naszego dziecka, które zaprocentują w przyszłości. W czasie 1000 pierwszych dni zachodzi proces tzw. programowania żywieniowego w pierwszych latach życia. W tym, zwanym przez ekspertów krytycznym, okresie rozwoju mamy realny wpływ na kształtowanie metabolizmu naszego dziecka.
Kontrola jakości
Warto wiedzieć, że w świetle prawa Unii Europejskiej, żywność dla niemowląt określana jest jako środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego. Zatem musi spełniać rygorystyczne wymagania dotyczące użytych surowców, sposobu przygotowania, wartości odżywczej czy nawet odpowiedniego opakowania.
Dyrektywy UE wyraźnie określają, jakie normy muszą spełniać warzywa, owoce i mięso przeznaczone dla dzieci. Dopuszczalne normy zawartości określonych substancji w produktach dla dzieci są dużo ostrzejsze niż w żywności dla osób dorosłych, często nawet kilkaset razy. Jest to szczególnie istotne w przypadku szkodliwych dla zdrowia zanieczyszczeń. Mogą nimi być pozostałości pestycydów, metali ciężkich (np. rtęci w rybach), toksyny. Ich obecność w zbyt dużych ilościach w żywności wynika z intensywnej uprawy roślin, nieprawidłowego transportu bądź przechowywania. Dziecko jest znacznie bardziej wrażliwe na te zanieczyszczenia, niż dorosły. Niewielka masa ciała maluszka, wciąż niedojrzały układ pokarmowy oraz nie w pełni wykształcony mechanizm odtruwania wymaga podawania mu żywności najlepszej jakości i ze sprawdzonego źródła.
Jak to wygląda w rzeczywistości
Przygotowując samodzielnie posiłki dla najmłodszych, starajmy się korzystać z warzyw i owoców oraz mięsa i nabiału pochodzącego od sprawdzonych i rzetelnych producentów. Zwracajmy też uwagę na porę roku i dostępność produktów. Sezonowe warzywa i owoce zawierają mniej szkodliwych substancji niż odmiany wczesne. Warto poświęcić na to czas, by mieć pewność, że dajemy naszemu dziecku zdrowe i wartościowe produkty. Jeśli jednak decydujemy się na zakup gotowego posiłku dla niemowlęcia możemy być pewni, że jest on bezpieczny dla delikatnego organizmu dziecka.
Ryby takie jak łosoś i dorsz mogą zgodnie z prawem zawierać nie więcej niż 0,5 mg rtęci na kg. W przypadku halibuta, tuńczyka, węgorza i szczupaka norma wynosi do 1 mg na kg. Z kolei maksymalna dopuszczalna zawartość tego pierwiastka w produktach dla niemowląt i małych dzieci zawierających rybę jest aż 25-50 razy niższa.
Podobnie jest z azotynami. W świeżym szpinaku ich dopuszczalna zawartość to 3,5 g/kg, w szpinaku mrożonym 2 g/kg. W żywności dla niemowląt zawierającej szpinak zawartość azotynów nie może przekroczyć 0,2 g/kg gotowego produktu. Oznacza to, że w żywności specjalnie przygotowanej dla niemowląt maksymalna dopuszczalna dawka tych zanieczyszczeń jest od 10 do 17,5 razy mniejsza niż w żywności powszechnego spożycia.
Dlatego kupując żywność dla dzieci, zwracajmy uwagę na jej znakowanie. Jeśli produkt jest oznaczony jako odpowiedni dla niemowląt (m.in. zawiera na opakowaniu widoczne oznakowanie wieku dziecka – nie wystarczy sformułowanie lub grafika sugerująca, iż produkt jest dla dzieci), rodzice mogą być pewni, że spełnia określone normy, wartość odżywcza jest zgodna z wymaganiami prawa oraz dostosowana do potrzeb niemowląt i małych dzieci i nie zawiera niebezpiecznych zanieczyszczeń. Na platformie edukacyjnej 1000dni.pl znaleźć można wskazówki, jak czytać etykiety oraz na co zwracać uwagę kupując produkty dla najmłodszych.