Nieszczęśliwy wypadek, kontrolowane sprowadzenie i "rzekome spadnięcie" - to trzy różne wersje zdarzenia do którego doszło pod koniec ubiegłego roku w suwalskim szpitalu. Wtedy to szpitalna winda z pięcioma pasażerami gwałtownie opadła z wysokości pierwszego piętra. W wyniku nietypowego zachowania windy, ucierpiała jedna z pielęgniarek.
- Do windy wsiadÅ‚am na parterze. Ta na chwilÄ™ zjechaÅ‚a piÄ™tro niżej, gdzie wsiadÅ‚a jedna z pacjentek i ruszyliÅ›my w górÄ™. Na wysokoÅ›ci pierwszego piÄ™tra z gÅ‚oÅ›nika rozlegÅ‚ siÄ™ komunikat „piÄ™tro szóste" i winda zaczęła spadać - tak opisuje zdarzenie WiesÅ‚awa Giczewska. Oprócz niej windÄ… jechaÅ‚y jeszcze cztery osoby - pacjentka i personel szpitala. SpadajÄ…ca winda gwaÅ‚townie zatrzymaÅ‚a siÄ™ na poziomie „-1", a chwilÄ™ później opadÅ‚a niżej.
- Wszyscy byli przerażeni sytuacjÄ…. Po chwili z gÅ‚oÅ›nika rozlegÅ‚ siÄ™ komunikat z pytaniem, czy ktoÅ› jest w windzie. Gdy potwierdziliÅ›my, windÄ™ podciÄ…gniÄ™to i powoli otworzyÅ‚y siÄ™ drzwi. Na korytarzu jednak nikt nie czekaÅ‚, wiÄ™c siÄ™ rozeszliÅ›my - relacjonuje pielÄ™gniarka z suwalskiego szpitala. PodkreÅ›la też, że w wyniku tÄ…pniÄ™cia, poczuÅ‚a ból w krÄ™gosÅ‚upie i obecnie jest na zwolnieniu lekarskim.
Dyrekcja szpitala widzi caÅ‚Ä… sytuacjÄ™ zupeÅ‚nie inaczej i dementuje pogÅ‚oski o tym, że w doszÅ‚o tam do zerwania linii windy. - Jedna z pracownic rozpowszechnia takie plotki, bo chce wyÅ‚udzić odszkodowanie - mówi dyrektor Adam SzaÅ‚anda. WedÅ‚ug jego wersji, tego dnia winda zostaÅ‚a sprowadzona na poziom techniczny, ale staÅ‚o siÄ™ to w wyniku prac konserwatorskich. - ByÅ‚a kontrola, instalacjÄ™ sprawdzaÅ‚ dozór i nie stwierdzono nieprawidÅ‚owoÅ›ci - dodaje dyrektor szpitala i podkreÅ›la, że w windzie jechaÅ‚o kilka osób, ale one na nic siÄ™ nie uskarżaÅ‚y.
WyjaÅ›nienia dyrekcji nie uspokajajÄ… jednak WiesÅ‚awy Giczewskiej. - Jeżeli w tym momencie prowadzono prace, to powinno być ostrzeżenie, żeby nikt do windy nie wsiadaÅ‚, a winda powinna być wyÅ‚Ä…czona użycia - uważa pielÄ™gniarka, która peÅ‚ni również funkcjÄ™ przewodniczÄ…cej ZwiÄ…zku Zawodowego PielÄ™gniarek i PoÅ‚ożnych.
Jeżeli doszÅ‚o do nieprawidÅ‚owoÅ›ci w dziaÅ‚aniu windy, to obowiÄ…zkiem szpitala byÅ‚o zgÅ‚osić to do dozoru technicznego. Natomiast informacjÄ™ o zaistnieniu wydarzenia, dotarÅ‚a do BiaÅ‚egostoku wyÅ‚Ä…cznie od inspektorów Powiatowej Inspekcji Pracy.- W suwalskim szpitalu byÅ‚ nasz inspektor i sprawdziÅ‚ dwa dźwigi windy, bo konserwator nie potrafiÅ‚ nawet powiedzieć w której miaÅ‚o dojść do zdarzenia - wyjaÅ›nia Krzysztof TuroÅ„ z UrzÄ™du Dozoru Technicznego. Zapisu zdarzenia nie znaleziono jednak w aparaturze elektronicznej, a w szybie windy nie byÅ‚o Å›ladów "mocnego uderzenia". UrzÄ™dnik, z braku dowodów, mówi wiÄ™c o sytacji jako o „rzekomym spadniÄ™ciu".
(mkapu)