Aplikacja mObywatel jest już honorowana we wszystkich pociągach w Polsce! Z tej okazji przyjrzeliśmy się nieco tym, którzy z niej korzystają. Należysz do tego grona? Jeśli nie, wstąp koniecznie!
Dlaczego ściągając i instalując mObywatela robicie sobie prezent? Dlatego, że ta bezpłatna appka realnie ułatwia życie. Jeśli na święta jedziecie pociągiem – przyda się podczas kontroli biletów. Jeśli podróżujecie autem – wszystkie dokumentu pojazdu macie pod ręką, a dokładnie w telefonie.
Hurry app!
Pierwszy raz słyszycie o czymś takim jak mObywatel? Na pulpicie swojego telefonu macie już tyle aplikacji, że wystarczy? Na tę jedną koniecznie znajdźcie miejsce. Szybko się przekonacie, że bez innych można sobie świetnie poradzić, a mObywatel przydaje się w wielu sytuacjach.
Zacznijmy od podstawowych informacji o naszej appce. Jest bezpłatna i bezpieczna. Znajdziecie ją w sklepach z aplikacjami – Google Play lub App Store. Możesz też skorzystać z bezpośrednich linków: dla smartfonów iPhone i smartfonów z systemem Android (wersja od 6.0 wzwyż).
Aplikacja ściągnięta? Aby ją uruchomić i korzystać z wszystkiego, co oferuje, potrzebujecie profilu zaufanego. To żadne utrudnienie. W większości przypadków założycie go w kilka minut, online. Skoro ponad 4,5 miliona sobie z tym poradziło, poradzicie sobie i Wy.
mJa
Aplikacja nie tylko ściągnięta, ale i uruchomiona? Co tam znajdziecie?
- Podstawowa i najpopularniejsza usługa to mTożsamość, czyli odzwierciedlenie naszych danych z dowodu osobistego. Mamy do nich dostęp właśnie dzięki profilowi zaufanemu – mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski. – Z mTożsamości możemy korzystać wszędzie tam, gdzie nie jesteśmy wprost zobowiązani do okazania dowodu osobistego lub paszportu. Takich miejsc wciąż przybywa. To nie tylko pociągi i placówki pocztowe, ale też hotele, czy wypożyczalnie sprzętu zimowego – dodaje szef MC.
Dane do mTożsamości są pobrane z rejestrów państwowych – Rejestru PESEL i Rejestru Dowodów Osobistych. To np. numer PESEL, numer dowodu osobistego, zdjęcie, imiona i nazwisko. Wszystkie dane potwierdzone są cyfrowym certyfikatem wydawanym przez Ministerstwo Cyfryzacji.
Poza mTożsamością w mObywatelu znajdziecie też mPojazd. To z kolei odwzorowanie danych z dowodu rejestracyjnego pojazdu, karty pojazdu oraz potwierdzenia polisy OC. To dane, które warto mieć przy sobie, a w przypadku stłuczki lub innego zdarzenia mPojazd może służyć jako wiarygodne – bo wyświetlane w publicznej aplikacji mobilnej – informacje.
Ci bardziej dojrzali właściciele smartfonów z systemem Android w mObywatelu znajdą też m.in. eReceptę. Ci nieco młodsi – mLegitymację szkolną i studencką.
mObywatel w liczbach
Wszyscy, którzy ściągnęli i zainstalowali mObywatela na swoich urządzeniach - a jest ich już niemal 725 tysięcy - najczęściej i najchętniej korzystają z mTożsamości. Goni ją mPojazd, a na popularności zyskuje mLegitymacja.
Z mObywatela dotychczas zdecydowanie częściej korzystają właściciele telefonów z system Android. To ponad 91% użytkowników naszej appki (661 039 osób). Nic dziwnego, do niedawna tylko oni mogli korzystać z takich modułów mObywatela jak mPojazd.
– Spodziewamy się, że wkrótce liczba osób korzystających z naszej aplikacji na urządzeniach z system iOS wzrośnie. Kilka tygodni temu uruchomiliśmy dla nich mPojazd. Na początku przyszłego roku dojdą kolejne usługi – eRecepta i mLegitymacje – mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski. – Tym samym zawartość aplikacji na IOS będzie tożsama z tym, co do tego pory było do dyspozycji użytkowników Androidów – dodaje szef MC.
Jak do tej pory naszą aplikację najchętniej ściągają i instalują panowie. Stanowią 84% wszystkich użytkowników. Większość z nich korzysta ze smartfonów z systemem Android, mieszka w dużym mieści i... ma od 36 do 50 lat oraz auto.
Panie, które z mObywatela korzystają rzadziej (to musi się zmienić! J) to także mieszkanki dużych miast. Mają od 26 do 50 lat i smartfony z Androidem.
Więcej o naszej aplikacji na www.gov.pl/mobywatel
***
O projekcie
Projekt „Kampanie edukacyjno-informacyjne na rzecz upowszechniania korzyści z wykorzystywania technologii cyfrowych" realizowany jest przez Ministerstwo Cyfryzacji we współpracy z Państwowym Instytutem Badawczym NASK. Kampanie mają na celu promowanie wykorzystywania technologii w codziennym życiu przez osoby w różnym wieku, przełamywanie barier z tym związanych oraz wzrost cyfrowych kompetencji społeczeństwa. Projekt obejmuje cztery obszary: jakość życia, e-usługi publiczne, bezpieczeństwo w sieci i programowanie.