Przed suwalskim sądem zapadł kolejny wyrok w sprawie o odszkodowanie za niesłuszny miesiąc aresztu i straty moralne dla tancerza Jarosława P.
W 2004 roku mężczyzna został oskarżony o gwałt na swojej uczennicy. Miał ją zgwałcić dwa razy, raz, gdy miała 16-lat. Drugiego gwałtu miał dopuścić się razem ze znajomym, tancerzem z Łomży. Sprawa ciągnęła się 10 lat. W tym czasie szkoła, którą P. prowadził wraz z żoną upadła. Mężczyzna wyprowadził się z miasta.
Po odwołaniach, przenoszeniu procesu z instancji do instancji, sąd ostatecznie uniewinnił tancerza. Wyrok uprawomocnił się w 2012 roku. P. wystąpił o odszkodowanie - 150 tys. złotych. Mówi, że został „zniszczony moralnie”, że „poniósł śmierć cywilną”.
Sąd przyznał mu odszkodowanie w wysokości 47 tys. złotych. Wyrok nie jest prawomocny.