Zwłoki siedemdziesięcioletniego mieszkańca Wiżajn wyłowiono w piątek rano z jeziora Wistuć.
Dryfujące w wodach jeziora ciało mężczyzny, w odległości około dwudziestu metrów od linii brzegowej, zauważył około 7.00 jeden z mieszkańców Wiżajn. Na miejsce wezwał służby ratunkowe. Strażacy wydobyli ciało.
Okazało się, że topielec to 70-letni mieszkaniec tej miejscowości. Ciało zostało zabezpieczone w prosektorium. Przyczyna śmierci mężczyzny będzie znana po sekcji zwłok. Sprawą zajmuje się policja pod nadzorem prokuratury.