Stomil Olsztyn – Wigry Suwałki 0:3. Świetna gra i wyborne zwycięstwo w derbach [opinie, tabela]

Po doskonałej grze, w znakomitej atmosferze, wyśmienitej oprawie i przy wsparciu licznych kibiców z Suwałk wyborne zwycięstwo 3:0 w derbowym meczu ze Stomilem w Olsztynie odnieśli piłkarze Wigier.

W ramach 7. kolejki Betclic 3 Ligi Biało - Niebiescy odnieśli trzecie zwycięstwo w sezonie i z czterema remisami wciąż są niepokonani w lidze. Dzięki zwycięstwu w Olsztynie Wigry awansowały na wysokie 3 miejsce w tabeli ze stratą 3 punków do lidera ze Skierniewic, który podzielił się punktami w meczu na szczycie z ŁKSem Łomża remisując 1:1.

Po trzech remisach z rzędu, trener Wigier Paweł Cimochowski, szukając przełamania, dokonał kilku zmian w wyjściowej jedenastce. Spotkanie na ławce rezerwowych tym razem zaczęli najskuteczniejsi napastnicy na czwartoligowych boiskach – Kamil Zalewski i Krzysztof Cudowski, a z przodu zagrał Patryk Bednarczyk. Za kartki pauzować musiał Jakub Paszkowski, ale ku uciesze sztabu szkoleniowego do pełni zdrowia wrócił Maciej Makuszewski.

Przed meczem wydawało się, że będzie to zacięty i wyrównany pojedynek. Wigry jako beniaminek mierzyły się ze Stomilem, który spadł z drugiej ligi. Olsztynianie zwycięstwa przeplatają porażkami i przed tym meczem to Stomil był jedną pozycję wyżej w tabeli.

Już od pierwszych minut to Wigry zaczęły narzucać na graczy Stomilu swój styl gry. Wysoki pressing i szybkie ataki po skrzydłach, wykorzystując szybkość Eryka Matusa i Kacpra Głowickiego, sprawiały spore problemy linii defensywnej gospodarzy.

W 17 minucie po faulu Babunadze na Michale Mościckim Biało - Niebiescy mieli rzut wolny. Z niewiele ponad 20 metrów świetne uderzenie bezpośrednio z rzutu wolnego oddał Kacper Głowicki i strzałem w samo okienko bramki, zdejmując pajęczynę, wyprowadził Wigry na prowadzenie.

Wigry miały jakość, miały przewagę, umiejętności i zgranie, ale Stomil także potrafił się odgryzać. Na drodze do bramki kilkukrotnie stawał Mateusz Taudul, który kolejny raz potwierdza, że jest jednym z najlepszych bramkarzy w tej lidze. W 27 minucie wybronił dogodną okazję Jakuba Fronczaka, a w drugiej połowie obronną ręką wyszedł w sytuacji sam na sam z Jakubem Bałdygą. Poprzeczka uratowała także zespół Wigier po dość przypadkowym strzale głową Piotra Łysiaka.

W 33 minucie Wigry podwyższyły prowadzenie. Po akcji przez środek, piłkę otrzymał Kacper Głowicki i po strzale po krótkim rogu i rękawicy bramkarza zdobył drugiego gola dla Wigier i sam cieszył się z ustrzelonego dubletu.

Piłkarze Wigier na tego gola w pełni zasłużyli i po dwubramkowym prowadzeniu jeszcze pewniej czuli się na placu gry. Po zmianie stron w 58 minucie Wigry zadały trzeci i ostatni cios w tym meczu. Po świetnej akcji rozegranej przez środek, jak w masło weszli w pole karne Stomilu Bartosz Gużewski z Michałem Mościckim wystawiili piłkę na 14 metr, a tam strzałem pod poprzeczkę ustalił rezultat Maciej Makuszewski.

- Uważam, że w pełni zasłużenie zgarnęliśmy tutaj 3 punkty. Wieloma fragmentami nasza gra mogła się podobać. Byliśmy stroną dominującą. Przy wyniku 3;0 świadomie cofnęliśmy się na własną połowę i kontrolowaliśmy przebieg spotkania - oceniał swój zespół Paweł Cimochowski.

Biało - Niebiescy ze swobodą i świadomi swojej dobrej gry w tym meczu mogli już tylko wyczekiwać ostatniego gwizdka i cieszyć się z przerwanej serii remisów okazałym zwycięstwem nad Stomilem.

- Zespół Wigier pokazał kulturę i wysoką jakość piłkarską. My też mieliśmy sytuacje, ubolewam z powodu porażki, a kibice są mocno rozsierdzeni przegraną w derbach. Te pojedynki zawsze ekscytowały kibiców i tak też było w dniu dzisiejszym. Przykro mi i mam nadzieję, że do najbliższego meczu się pozbieramy - komentował trener Stomilu Olsztyn, Piotr Zajączkowski.

Zapytaliśmy trenera Wigier czy można pokusić się o stwierdzenie, że był to najlepszy dotąd mecz suwalskiego zespołu w Betclic 3 lidze?

- Dużo mieliśmy momentów, w których potrafiliśmy zdominować przeciwnika posiadaniem piłki. Mieliśmy poprzednie mecze na zbliżonym poziomie, natomiast pod kontem cech wolicjonalnych i motywacji do tego spotkania myślę, że tak.

- Mecz zapowiadany jako spotkanie sąsiadów z tabeli, a trzeba powiedzieć, że wynik tego zupełnie nie odzwierciedlił. Wydawać by się mogło, że grał pretendent do awansu z zespołem, który będzie walczył o życie w tej lidze - komentował po meczu Piotr Karłowicz, były gracz zarówno Wigier jak i Stomilu Olsztyn.

Teraz przed zespołem Wigier mecz przed własną publicznością z Pelikanem Łowicz, co daje okazję do rozpoczęcia serii zwycięstw.

- To jest grupa ambitnych i świadomych ludzi, która wie jaki klub reprezentuje. Dlatego w meczu domowym z Pelikanem też zagramy o trzy punkty – zapowiada trener Wigier.

Tekst i fot. Adrian Milewski

Stomil Olsztyn – Wigry Suwałki 0 : 3 (0:2)

Bramki: 0:1 - Kacper Głowicki 17, 0:2 - Kacper Głowicki 33, 0:3 - Maciej Makuszewski 58

Stomil: Łukasz Jakubowski – Eryk Kosek (56. Mateusz Pajdak), Piotr Jakubowski, Paweł Flis, Mateusz Jońca, Denis Gojko (80. Filip Sokół), Karol Żwir, Piotr Łysiak, Jakub Fronczak, Jakub Karpiński (56. Jakub Bałdyga), Tamaz Babunadze (85 Kaisei Hioki).

Wigry: Mateusz Taudul - Michał Ozga, Pavlo Berezianskyi, Filip Kozłowski (89 Nataniel Wybraniec), Bartosz Gużewski, Osipiuk Oskar, Michał Mościcki, Eryk Matus, Maciej Makuszewski (85. Kamil Zalewski), Kacper Głowicki (89 Przemysław Modzelewski), Paweł Bednarczyk (81 Szymon Turczewski).

Pozostałe wyniki i pary 7. kolejki

Sobota, 7 września

Wisła II Płock - Broń Radom 5 : 1

Jagiellonia II Białystok - Lechia Tomaszów Mazowiecki 3 : 1

ŁKS Łomża - Unia Skierniewice 1 : 1

Świt Nowy Dwór Mazowiecki - GKS Wikielec 1 : 0

Victoria Sulejówek - Warta Sieradz 1 : 3

Polonia Lidzbark Warmiński - Sokół Aleksandrów Łódzki 2 : 2

Niedziela, 8 września

Pelikan Łowicz - Mławianka Mława 12:00

Środa, 25 września

Legia II Warszawa - GKS Bełchatów 16:00

Tabela III ligi