Ktoś bez wyobraźni kazał kiedyś zaprojektować komendę strażaków przy Pułaskiego i na jej tyłach od kilkunastu dni trwa budowa nowej, wzbogaconej o jednostkę ratowniczo-gaśniczą. Już nie tylko z Mickiewicza, ale i stąd wozy będą wyruszać do akcji.
Budowa na terenie sąsiadującym z parafią Św. Kazimierza Królewicza miała rozpocząć się późną jesienią, ale pierwszy przetarg na wykonawcę, który wygrała białostocka firma ANATEX, został unieważniony.
Zwycięzcą kolejnego przetargu została suwalska spółka REM-BUD, która zadeklarowała wykonanie prac za 11,8 mln zł i pokonała białostockie przedsiębiorstwa ANATEX – 13,9 mln oraz Pożarski Budownictwo – 14,3 mln zł.
Umowę z Rem-Bud-em 28 grudnia, kilka dni przed awansem na szefa warmińsko-mazurskiej straży, podpisał Bogdan Wierzchowski. Inwestycję nadzoruje jego następca, powołany w minioną niedzielę na stanowisko komendanta miejskiego PSP Arkadiusz Buchowski.
Uroczystości powołania komendanta i podpisania aktu erekcyjnego, z udziałem odpowiedzialnego za służby mundurowe wiceministra spraw wewnętrznych Jarosława Zielińskiego, wojewody Bohdana Paszkowskiego oraz komendantów głównego i wojewódzkiego PSP, Leszka Suskiego i Jarosława Wendta miały odbyć się na terenie budowy. Silny mróz sprawił, że zostały przeniesione do pobliskiego kościoła. W „starej” komendzie nie ma odpowiednio dużej sali.
W komendzie Przy Pułskiego nei ma też możliwości garażowania ciężkich pojazdów ratowniczych, a część administracyjna, przewidziana kiedyś na komendę wojewódzką, jest wykorzystana przez komendę jedynie w 1/3 powierzchni. Reszta została oddana w najem. Wiąże się z tym konieczność zapewnienia wzmożonej kontroli obiektu i brak możliwości wydzielenia organizacyjnego jednostki w przypadku wprowadzenia stanów alarmowych i podniesienia progów bezpieczeństwa publicznego. Przebudowy wymagają także źródła przesyłu energii i alternatywne punkty zasilania niezbędne do zapewnienia ciągłości pracy w sytuacjach kryzysowych.
Przede wszystkim jednak Suwałki potrzebują dodatkowej, drugiej jednostki ratowniczo-gaśniczej. Ta jedyna, przy ul. Mickiewicza obsługuje rocznie ponad 1000 interwencji, co stawia ją na czele najbardziej obciążonych wyjazdami w województwie. Powstanie nowej strażnicy przy ul. Witosa nie tylko zmniejszy obciążenie wyjazdami, ale znacznie skróci czas dotarcia do zdarzeń zarówno w północnej części miasta, jak i powiatu suwalskiego. Tutaj dochodzi do największej liczby wypadków – nie brak ich na trasie do Budziska, na drogach w kierunku Jeleniewa czy Wiżajn.
Budowany obiekt będzie podobny do niedawno powstałego w Śremie. Przy Witosa powstanie budynek o powierzchni użytkowej ponad 2 tys. m kw. i powierzchni zabudowy ponad 20 tys. m kw. Zlokalizowane w nim zostaną pomieszczenia administracyjno-biurowe komendy oraz dla załogi jednostki ratowniczo-gaśniczej.
Powstanie 5 boksów garażowych oraz myjnia dla pojazdów ratowniczych. Budynek został zaprojektowany w kształcie litery „L” i będzie spełniał wymogi dostępu dla osób niepełnosprawnych potrzebujących załatwić sprawy w komendzie. Na terenie obok nowej remizy strażacy będą też mieli ściankę do ćwiczeń oraz boisko.
Wybudowany zostanie też plac manewrowy, parking dla pracowników, wjazdu i ogrodzenia oraz uliczna sygnalizacji ostrzegawcza.
Całkowity planowany koszt to nieco ponad 12 mln zł. Inwestycja zostanie sfinansowana ze środków budżetu państwa, w tym z Programu Modernizacji Służb Mundurowych oraz z funduszu ubezpieczeniowego Komendanta Głównego PSP. Jej zakończenie przewidziane jest na jesień 2019 roku.
WD
Źródło: KW PSP Białystok i KM PSP Suwałki