Suwalscy dzielnicowi zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież z włamaniem. 44 i 51-latek włamali się do remontowanego budynku, skąd ukradli elektronarzędzia. Mieszkańcy Suwałk usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę do suwalskiej komendy wpłynęło zawiadomienie o kradzieży z włamaniem do remontowanego budynku na terenie miasta.
Z ustaleń mundurowych wynikało, że po południu w niedzielę sprawcy wyważyli okno i dostali się do wnętrza pomieszczenia, skąd ukradli elektronarzędzia. Sprawą od razu zajęli się dzielnicowi.
Jeszcze tego samego dnia mundurowi zatrzymali dwóch mieszkańców Suwałk. Przypadkowy przechodzień zauważył ich jak wynosili elektronarzędzia i zwrócił im uwagę, że kradzież to przestępstwo. Zrobił on zdjęcie ich pojazdu oraz zawiadomił mundurowych. Pomimo ostrzeżeń mężczyźni nie przestali ładować skradzionych elektronarzędzi do auta i uciekli.
Policjanci na posesji 51-latka odnaleźli skradziony kompresor, przewody elektryczne, szlifierki, wiertarki i akumulatory. Pokrzywdzeni oszacowali straty na łączną sumę 13 tysięcy złotych. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP w Suwałkach