W niedzielne południe już ponad 1000 podpisów figurowało pod petycją, domagającą się wyjaśnienia powodów konieczności zmiany herbu Suwałk. Sygnatariusze czują się zlekceważeni i niedoinformowani.
Niedawno, z myślą o przyszłorocznych obchodach 300-lecia Suwalk, władze samorządowe zamówiły insygnia - łańcuchy dla prezydenta i przewodniczącej rady miejskiej. Wyszło na jaw, że herb Suwałk różni się od tego, nadanego przez kamedułów, że miasto używa znaku, zmienionego w XIX wieku podczas zaborów przez urzędników carskiej Rosji.
Do ratusza zostały już dostarczone łańcuchy z nowym - starym herbem, którego projekt zaakceptowała Komisja Heraldyczna przy Ministerstwie Spraw Wewnetrznych i Administracji. Od obecnego różni się sylwetkami Romualda i Rocha, nie ma piasku, są tylko trzy wzgórza, inaczej jest zwrócona głowa psa, w innym miejscu umieszczona korona.
Protestują pominięci
Na ostatniej sesji o nowym projekcie emocjonująca dyskusję przeprowadzili radni, a obywatelską akcją zainicjował ubiegłoroczny kandydat PiS do Rady Miejskiej i były przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Piotr Wasilewski. Przeprowadził on ankietę, której wiekszośc uczestników jest przeciwna zmianom herbu.
- Co najgorsze, jeden z najważniejszych symboli dla Suwałk ma być zmieniony bez żadnych konsultacji z mieszkańcami. Dlatego też nie pozostajemy bierni i pokazujemy, że nasz głos jest ważny. Zachęcam do podpisania ankiety, w której sprzeciwiamy się zmianom herbu Suwałk bez konsultacji z mieszkańcami - tłumaczy Piotr Wasilewski.
Pod petycją wciąz można sie podpisywać. Oto jej treść:
"Kierujemy swoją petycję do władz miasta Suwałki. Chcielibyśmy konkretnego wyjaśnienia zmiany herbu, ponieważ wzbudza to zbyt wiele negatywnych emocji wśród mieszkańców. Zmiana jest uważana za bezmyślne dysponowanie pieniędzmi. Uważamy, że są ważniejsze i potrzebniejsze wydatki w naszym mieście. Ponadto o głos mieszkańców nikt nie pytał, czujemy się pominięci. Jak można pominąć osoby, które żyją pod tym właśnie herbem? To zlekceważenie dotyka nas, dlatego teraz chcemy zabrać w tej sprawie głos. Nie mogą istnieć takie sytuacje. Nie zgadzamy się na nowy projekt herbu zaprezentowany na insygniach. Ten projekt nie podoba się mieszkańcom. Prosimy o konkretne i logiczne wyjaśnienie. Wspiera nas Stowarzyszenie Dla Polski. Liczymy na odpowiedź od Urzędu Miasta".
Według zamierzeń ratusza, nowy herb ma być wprowadzany stopniowo, przez jakiś czas w Suwałkach, m.in. na tabliczkach z nazwami ulic, będą funkcjonowaly dwa herby.
WD