Suwalscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o ograbienie grobów, do którego doszło na cmentarzu przy ulicy Bakałarzewskiej. Złodzieje w wieku 54 i 62- lat trafili do policyjnego aresztu. Teraz ich dalszym losem zajmie się sąd.
1 listopada, w południe, do policjantów pełniących służbę w okolicy cmentarza przy ulicy Bakałarzewskiej w Suwałkach zgłosiła się kobieta, która twierdziła że z grobu jej bliskich zostały skradzione kwiaty. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania złodziei. Pokrzywdzona skradzione kwiaty rozpoznała u sprzedających w okolicy cmentarza.
- Mężczyźni handlujący kwiatami próbowali przekonać policjantów, że kwiaty zostały zabrane z cmentarnego śmietnika, ale mundurowi nie dali wiary tym tłumaczeniom. Skradzione kwiaty zostały zabezpieczone jako dowód rzeczowy, a mężczyźni zatrzymani. 54 i 62- latek noc spędzili w policyjnym areszcie. Teraz za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem - informuje suwalska policja.