Rezygnację z kilku inwestycji, wstrzymanie podwyżek płac dla pracowników samorządowych, odwołanie wielu imprez i przeprowadzenie niektórych z mniejszym rozmachem zapowiedział prezydent Suwałk.
W radiowej audycji „Z Ratusza” Czesław Renkiewicz poinformował, że w wariancie zakładającym, że pandemia koronawirusa zostanie w ciągu kilku najbliższych miesięcy opanowana oraz zostanie wdrożona rządowa Tarcza Antykryzysowa oraz miejski Pakiet Wsparcia Suwalskich Przedsiębiorców, to i tak wpływy do budżetu miasta będą mniejsze o ok. 26 mln zł. W związku z proponowaną przez rząd redukcją wynagrodzeń, prezydent zakłada m.in. spadek podatkowych dochodów o 16,5 mln zł z PIT, szacuje, że o 2 mln zł niższe będą wpływy z podatku CIT. Kolejne 5 mln zł ubędzie z tytułu ulg w podatkach od nieruchomości i środków transportu, a około 1 mln zł straty powoduje zamknięcie obiektów OSiR – Aquaparku, Suwałki Areny oraz hali, siłowni, pływalni przy Wojska Polskiego.
Bez remontów elewacji i zaplecza pływalni SP 10, uboższy Suwałki Blues Festival – jeżeli się odbędzie
Prezydent Suwałk poinformował, że po konsultacjach z radnymi, postanowił odwołać lub unieważnić przetargi na rewitalizacje zabytkowych elewacji ratusza i I Liceum Ogólnokształcącego (tutaj zostaną tylko wymienione okna, drzwi i parapety), na remont zaplecza pływalni Szkoły Podstawowej nr 10, na modernizację poddasza Szkoły Podstawowej nr 9, parkingów przy ul. Daszyńskiego. Ogłosił rezygnacje z budowy (wespół z gminą) łącznika między Filipowską a Bakałarzewską, z zakupu sprzętu dla Zakładu Dróg i Zieleni, z przekazania 100 tys. zł na renowację zabytków i ponad 100 tys. zł na napis na Suwałki Arenie.
- Nakazałem także wstrzymać podwyżkę płac dla pracowników sfery budżetowej tam, gdzie jej jeszcze nie przeprowadzono- mówi Czesław Renkiewicz.
Prezydent mówił też o konieczności odwołania wiosennych imprez organizowanych przez Suwalski Ośrodek Kultury. Wspomniał, że jeżeli odbędzie się Suwałki Blues Festival, to na pewno nie z takim rozmachem jak w ostatnich latach, kiedy budżet tej imprezy sięgał 1,7 mln zł.
- Dzisiaj nie mogę ryzykować przelewania do USA czy Norwegii zaliczek dla wykonawców, bo nie wiem, czy te pieniądze, w razie czego, da się odzyskać.
Dzisiaj za wcześnie prorokować, czy dojdzie do planowanych na sierpień kulminacyjnych obchodów 300-lecia Suwałk, ze Światowym Zlotem Suwalczan włącznie.
WD