Pięć wypadków drogowych, brak ofiar śmiertelnych, osiem osób rannych, 68 kierowców zatrzymanych po alkoholu – to bilans tegorocznego długiego weekendu.
Podczas tegorocznego minionego długiego weekendu począwszy od 30 kwietnia do 3 maja podlascy policjanci na drogach województwa odnotowali osiem wypadków drogowych. Na szczęście w zdarzeniach tych nikt nie zginął, natomiast osiem osób zostało rannych. Ponadto w tym czasie mundurowi zatrzymali 68 kierujących, którzy zdecydowali się usiąść za kierownicą w stanie nietrzeźwości. Wszyscy zatrzymani pod wpływem alkoholu kierujący stracili prawo jazdy, a za swoje nieodpowiedzialne postępowanie odpowiedzą teraz przed sądem. Funkcjonariusze z podlaskiej drogówki pełniąc służbę w czasie tych kilku wolnych dni dbali o poprawę bezpieczeństwa na drogach województwa, a tym samym ograniczenie liczby wypadków. Policjanci zwracali szczególną uwagę na przypadki przekroczenia dopuszczalnej prędkości i nieprawidłowo wykonywane manewry wyprzedzania. Sprawdzali stan trzeźwości kierujących oraz czy podróżujący korzystają z pasów bezpieczeństwa, a także czy dzieci przewożone są w fotelikach ochronnych. Mundurowi kontrolowali również wymagane dokumenty i stan techniczny pojazdów.
W Suwałkach w miniony, dłuższy weekend obyło się bez wypadków, ale już w poniedziałek rano doszło do dwóch potrąceń na terenie miasta.
Około 7.45 dyżurny suwalskiej policji został powiadomiony o potrąceniu rowerzysty na ul. Bulwarowej.
- Kierująca Suzuki kobieta jechała ulicą Bulwarową w stronę ul. Emilii Plater. Podczas skręcania w prawo, w ul. Zacisze, potrąciła jadącego z góry rowerzystę – mówi Anna Wałecka-Chamiuk z suwalskiej policji.
- 42-letni mężczyzna został przewieziony do szpitala. 65-letniej suwalczance zatrzymano prawo jazdy. Została też ukarana mandatem. Była trzeźwa – dodaje Wałecka-Chamiuk.
Z kolei na ul. Mickiewicza samochód osobowy potrącił pieszego. Mężczyzna był pijany. Nic mu się nie stało.
(just)