Suwalscy policjanci odzyskali nissana wartego 60 tysięcy złotych. Samochód został skradziony w Wielkiej Brytanii. Podejrzany o paserstwo 50-latek usłyszał już zarzut. Decyzją sądu, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Suwalscy kryminalni ustalili, że na jednej z posesji w powiecie suwalskim może znajdować się samochód, który prawdopodobnie zostało skradziony poza granicami Polski.
We wtorek wkroczyli tam policjanci wraz z funkcjonariuszami Straży Granicznej. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że Nissan został utracony na terenie Wielkiej Brytanii.
- Do sprawy został zatrzymany 50-latek. Mężczyzna usłyszał już zarzut i decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Wartość odzyskanego Nissana oszacowano na kwotę 60 tysięcy złotych - informuje suwalska Policja.
Odzyskany pojazd trafił na policyjny parking.