Na trzy miesiące został tymczasowo aresztowany 41-letni suwalczanin, któremu prokuratura zarzuca dwukrotne zgwałcenie 18-letniej dziewczyny.
Do przestepstwa miało dojść w poprzedni weekend w jednym z domów, do ktorego po dyskotece trafili dobrze znający się mężczyzna, przedsiębiorca z branży budowlanej i 18-latka, uczennica szkoły ponadgimnazjalnej. Jej zeznania o tym, że dwukrotnie została zmuszona do obcowania płciowego, prokuratura, a za nią sąd uznali za wiarygodne.
41-latek nie przyznaje się do winy, przedstawia całkiem odmnienny przebieg wydarzeń. Grozi mu do 12 lat więzienia.