Suwalscy strażacy gasili minionej nocy pożar domku letniskowego na terenie ogródków działkowych „Jaćwing” przy ul. Wyszyńskiego.
- Zgłoszenie o pożarze na działkach otrzymaliśmy o 22.11. Gdy dojechaliśmy na miejsce, cały budynek z zagospodarowanym poddaszem stał w ogniu. Strażacy podali dwa prądy wody. Ogień udało się ugasić – relacjonuje kapitan Anna Dworak-Petrikas, rzecznik prasowy suwalskiej straży pożarnej.
- Na miejsce przyjechała karetka. Istniało podejrzenie, że w środku może ktoś przebywać. Strażacy dokładnie przeszukali zgliszcza. Na szczęście, w środku nikogo nie było – dodaje rzecznik.
Dojazd do miejsca pożaru był bardzo utrudniony. Samochód zapadał się w grząskim podłożu. Poza tym strażacy musieli przecinać kłódki i łańcuchy na bramach.
- Akcja gaśnicza trwała prawie trzy godziny. Ogień gasiły cztery jednostki ratowniczo-gaśnicze, w sumie 12 strażaków. Na miejscu, oprócz pogotowia ratunkowego, było obecne też pogotowie energetyczne oraz policja – mówi Dworak-Petrikas.
Przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. W lutym strażacy trzy razy gasili pożar altanek na ogródkach działkowych. Ich przyczyną było podpalenie.
Fot. Aleksandra Bieryło, (just)