15.02.2014

Suwalskie Oskary rozdane [fotorelacja]

Stowarzyszenie Uniwersytet Trzeciego Wieku, ppłk. Waldemar Siedlecki, Marlena Borowska, Bożena Dobrzyń i Dariusz Mazur zostali laureatami Nagród Prezydenta Miasta Suwałk „Włócznia Jaćwingów” za rok 2013. „Suwalskie Oskary”, bo tak też nazwane są nagrody wręczono w czasie sobotniej gali w hali OSiR, połączonej z balem charytatywnym. Była to 11 edycja „Włóczni Jaćwingów”.

W 10 wcześniejszych rozdano w sumie 62 „Włócznie Jaćwingów”, z których 27 było nagrodami indywidualnymi, a 35 – zespołowymi. W tym roku kandydatów do nagrody było 34, z których kapituła powołana przez Prezydenta Miasta Suwałk wybrała pięcioro laureatów.

- To świetnie, że w mieście jest wiele osób zyskujących podziw i szacunek, odnoszących sukcesy i znających cenę sukcesu – otwierając galę mówił Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk. – Rozwój naszego miasta zależy nie tylko do działania samorządu, ale jest sumą sukcesów firm, instytucji, organizacji i ludzi żyjących w Suwałkach i pracujących dla Suwałk. Wśród zgłoszonych przeważali społecznicy, animatorzy życia społecznego, kulturalnego, sportowego, gospodarczego, którzy dostrzegali potrzeby innych i dzielili sę z nimi tym, co sami osiągnęli.       

Laureaci Nagrody Prezydenta Miasta Suwałk "Włócznia Jaćwingów" za 2013 rok:

Stowarzyszenie Uniwersytet Trzeciego Wieku w Suwałkach – nagrodę odebrała prezes Dorota Złotnik - za dynamiczny rozwój i pobudzenie do działania ponad 200 seniorów, którzy pokazują wszystkim, że "jesień życia" to "złoty wiek", kiedy jest czas na realizację życiowych pasji i zainteresowań. Wystarczy tylko wyjść z domu. Seniorzy skupieni w Uniwersytecie Trzeciego Wieku regularnie uczestniczą w wykładach uniwersyteckich, kursach językowych, uprawiają sport, podróżują, gotują i rozwijają artystyczne talenty.
W ubiegłym roku ogólnopolskie sukcesy święcili Teatr "Zgryz", zdobywca Grand Prix na Ogólnopolskich Juwenaliach Uniwersytetów Trzeciego Wieku w Warszawie oraz zespół Złota Jesień, który wyśpiewał tam II miejsce.

Waldemar Siedlecki, dowódca 14 Suwalskiego Dywizjonu Artylerii Przeciwpancernej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, za zaangażowanie w tworzenie na terenie jednostki ekspozycji dotyczącej dziejów Garnizonu Suwałki; za działalność edukacyjną i wychowawczą; za niesłabnącą wolę udziału w imprezach patriotycznych, świętach państwowych i miejskich; za wspieranie kombatantów oraz za obronę zagrożonej suwalskiej jednostki i kształtowanie jej pozytywnego wizerunku.

Marlena Borowska (w jej imieniu nagrodę odebrał mąż), kierująca Wydziałem Wokalnym Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Suwałkach, za zaangażowanie w organizację wydarzeń muzycznych, w tym Ogólnopolskiego Kursu Orkiestrowego; Międzynarodowego
Festiwalu Ars Musica, koncertów dobroczynnych "W hołdzie Papieżowi Janowi Pawłowi II Wielkiemu Polakowi"; charytatywnego Koncertu Kolęd "Dzieci Dzieciom". W ubiegłym roku dzięki jej staraniom w Suwałkach wystawiono po raz pierwszy operę, było to "Wesele Figara".
Marlena Borowska jest znakomitym pedagogiem, jej wychowankowie zdobywają najwyższe wyróżnienia na prestiżowych konkursach i studiują na najlepszych uczelniach.
Laureatka wielu konkursów i wyróżnień, w 2013 r. uhonorowana odznaczeniem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego - Zasłużony dla Kultury Polskiej.

Bożena Dobrzyń, prezes Spółdzielni Mleczarskiej Sudowia, za dynamiczne, skuteczne zarządzanie firmą zatrudniającą 235 pracowników i przyjmującą mleko od 800 dostawców, za nieustanne dbanie o jakość produktów i podnoszenie wydajności produkcji, dzięki czemu
w  ubiegłym roku uruchomiono nową linię serowarską o przerobie 350 tysięcy litrów mleka na dobę.
Spółdzielnia Mleczarska Sudowia jest kontynuatorką tradycji pierwszej spółdzielni mleczarskiej powstałej na Suwalszczyźnie w 1925 roku.

Dariusz Mazur, za sponsorowanie suwalskiego sportu oraz organizowanie wielu przedsięwzięć charytatywnych, w tym Turnieju Mikołajkowego, w którym każdego roku uczestniczą znani polscy piłkarze, aktorzy i dziennikarze.
Na szczególne podkreślenie zasługuje też fakt finansowania przez Laureata klubu piłkarskiego Wigry Suwałki, organizowania licznych przedsięwzięć sportowych, a także wspierania organizacji pozarządowych oraz osób potrzebujących.  

A oto co mówili laureaci:

Dorota Złotnik, prezes Stowarzyszenia Uniwersytet Trzeciego Wieku w Suwałkach:
- Pracujemy od 15 lat, rozwijamy się, dbamy, żeby seniorom żyło się lepiej i żeby mogli realizować swoje wcześniej niezrealizowane pasje. Uniwersytet Trzeciego Wieku to nasza pasja, a to co robimy pokazuje, że można i trzeba rozwijać się i żyć nie patrząc na wiek

ppłk. Waldemar Siedlecki, dowódca 14 Suwalskiego Dywizjonu Artylerii Przeciwpancernej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego:
- W wojsku zawsze jest tak, ze dowódca oceniany jest przez pryzmat żołnierzy. Za to wyróżnienie chcę dziś podziękować właśnie żołnierzom i pracownikom dywizjonu. Ze swoje strony chcę zadeklarować, że dale chcemy i będziemy aktywnie uczestniczyć w życiu miasta i regionu. Ku chwale Suwałk – Panie Prezydencie!

Romuald Dariusz Borowski, mąż laureatki Marleny Borowskiej:
- Sztuką jest tak kochać sztukę i tej miłości uczyć kolejne pokolenia. A moja żona w Suwałkach pracuje już 22 lata. W jej imieniu dziękuję za to wyróżnienie.

Bożena Dobrzyń, prezes Spółdzielni Mleczarskiej Sudowia:
- Nasz sukces nie byłby możliwy bez zaangażowania spółdzielców, dostawców, załogi. Dziękuję im za to, że w ostrej konkurencji na rynku mogliśmy pracować bez złej energii.

Dariusz Mazur, prezes SKS Wigry Suwałki, sponsor suwalskiego sportu, inicjator akcji charytatywnych:
- Dziękuję za to wyróżnienie i chociaż odbieram je ja, to jest to nagroda zbiorowa. Bez wyrozumiałości żony, bez zaangażowania ludzi z którymi pracuję, a jest ich bardzo wielu, nie byłoby tego sukcesu. Mam jeszcze kilka ukrytych celów i mam  nadzieję, że uda się je zrealizować.

Galę zakończył koncert włoskiego piosenkarza Francesco Nappoli. Włoch próbował wprawdzie porwać do wspólnej zabawy uczestników, ale sukcesu nie odniósł. Być może dlatego, że odnosiło sę wrażenie iż, to nie on śpiewa, a ... płyta. Na szczęście była to muzyka włoska, a ta w każdej sytuacji obroni się sama. I się obroniła.

PS. Chyba warto pomyśleć o zmianie formuły nagradzania „oskarami” i wyraźnie oddzielić bal od części oficjalnej. Na galę, np. w SOK lub w parku, wstęp wolny dla wszystkich mieszkańców Suwałk.

A bal niech żyje swoim życiem, ale w miejscu innym niż hala sportowa. Ta niech służy sportowcom. A w salach balowych, których w mieście nie brakuje:
„Niech żyje bal!
Bo to życie to bal jest nad bale!
Niech żyje bal!
Drugi raz nie zaproszą nas wcale!
Orkiestra gra!
Jeszcze tańczą i drzwi są otwarte!
Dzień warty dnia!
A to życie zachodu jest warte!”

x  x  x

Dochód z przeprowadzonej w czasie balu licytacji wyniósł 28.500 zł (najwięcej bo 10.000 zł. H. Osiejew zapłacił za obraz A. Strumiłło, ale na konto Domu Samopomocy, przy ulicy Wojska Polskiego 9 w Suwałkach (m.in. na zakup i montaż wind) trafi 35.500 zł (7 tys. to dochód ze sprzedaży karnetów na bal) 

Tadeusz Moćkun, fot. Marta Orłowska

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
12.23.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie